Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

podobny do drozda śpiewaka
trochę mniejszy od paszkota czy kwiczoła
rozczarowany jego wielkością pomyślałem
wzrost anioła stróża powinien być
zbliżony do wzrostu osoby pilnowanej
tak się mi zawsze wydawało
a tu taki za przeproszeniem kurdupel

niełatwo być stróżem
takiego agnostyka jak ty
powiedział ze smutnym uśmiechem
po czym odeciał w kierunku lasu śpiewając:

rów towar twory wyro w traw otwór
kar ubaw zanik tył płytki nazwa burak
łachy dzwoniec i Nicei no wzdychał
noty pał anioł łoi na łapy ton
a jeż obija raj i boże ja
ma w mydle cel dym wam   

Ilość odsłon: 84

Komentarze

kwiecień 04, 2024 16:13

Leszek, dzięki za odwiedziny i słowa o tekście:)

kwiecień 04, 2024 16:13

Leszek, dzięki za odwiedziny i słowa o tekście:)

kwiecień 03, 2024 16:29

Fajny wiersz przyrodniczo - palindronowy

kwiecień 02, 2024 09:38

Dziękuję za przeczytanie i uwagi, pozdrawiam serdecznie:))

kwiecień 01, 2024 13:09

Ciekawie, hybrydowy...

marzec 30, 2024 22:51

Widzę, że też o aniele stróżu. Podoba mi się, i ten palindrom wpleciony. Ogółem, Wokka, Twoje wiersze budzą we mnie sympatię od dawna, mają jakąś dziwną psychodelię, a jednocześnie coś co jest bliskie i znajome. Piona.

marzec 30, 2024 21:47

jeśli tak śpiewał to faktycznie to musiał być Twój anioł stróż, wokka ;))