Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

świat kończy się tuż za progiem

pod palcami wyczuwam

wszystkie pizdy i chuje wyryte

w pamięci od niezliczonych powrotów


ale teraz panuje półmrok

nieznośny zapach martwych przedmiotów

dla których zabrakło miejsca po tamtej stronie

ktoś nie miał serca aby spłonęły w ogniu


bo najtrudniej jest wyjść i już nigdy nie wrócić

Ilość odsłon: 2475

Komentarze

lipiec 04, 2017 18:26

Mars, ornamentyka klatek schodowych i korytarzy starych kamienic jest taka, jak każdy widzi. Celowo i z rozmysłem sięgnąłem po te "rekwizyty". Skoro świat kończy się za progiem, to dalej jest już tylko gorzej, a negatywne emocje ubieramy czasem w wulgaryzmy. Przepraszam wszystkich zniesmaczonych. Następny wierszyk będzie o o turkusowo-estetycznych elewacjach apartamentowców na Mokotowie. Pozdrawiam :)

lipiec 04, 2017 17:54

Przez brudne słownictwo obniżasz loty i stwarzasz wrażenie, jakby jakiś dresiarz próbował pisać wiersze i nie mógł się pohamować. Poza tym kląć trzeba umieć i wiedzieć kiedy - tu wychodzi sztucznie.

lipiec 04, 2017 17:42

:)

lipiec 04, 2017 15:12

Dobry

lipiec 04, 2017 12:54

Dziękuję Wam za komentarze!

lipiec 04, 2017 12:44

Tomku, właśnie taki miałem zamysł!
Pijany Zryw, bardzo dzięki!

lipiec 04, 2017 12:34

Jak już są przekleństwa to można byłoby dać większego pazura temu tekstu. Obecnie też jest niezły :)

Konto usunięte

2-4

lipiec 04, 2017 12:13

Poema była bardziej "zachujała". Mnie tutaj wulgaryzmy nie przeszkadzają . Czytam wiersz jak o rozstaniach i powrotach; rozstania pewnie z epitetami. Najtrudniej jest w puencie.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 04, 2017 12:00

:) mam dziś kiepski dzień ... i przez przypadek Tobie się oberwało:) Przepraszam jeszcze raz:) ale zdania nie zmienię:) bo te chuje są niepotrzebne O! :)

lipiec 04, 2017 11:50

Spoko, nie jest to u mnie regułą. :)