Dzięki :)
Wciąż kontempluję nad puentą ;)

wiesz, cały tekst do mnie przemawia, ale bez puenty, według mnie mówisz to samo w poprzednim wersie:
"nie bój się nie odrzucę miniówki" - może tak? może nie...puenta nie teges, imo
pozdrawiam

:)

:) Taaak :)

:) ale prawie go nie widać ;)
bo ze spódnicami to nie taka prosta sprawa ;) ich rodzajów i długości jest wiele :) i ta druga właśnie określa tę pierwszą ;)
Przemyślę sobie oczywiście Twoje sugestie :)
Fajnie, że czytasz :)

Fajny temat, wykonanie też niezłe tylko dwie uwagi:
- (nieświadomy, lekki) rym - druga i trzecia linijka,
- spódnica i miniówka o ostatniej strofie - na moje można byłoby ograniczyć do jednej "spódnicy".

Pozdrawiam :)

ooo :) więc można bezpiecznie czytać ;)

:) Ja tu jestem od pierwszej pomocy np. :D

No nic. Nie pozostaje mi nic innego, jak poradzić ostrożne gryzienie, ewentualnie poklepać po plecach, a pierwszą pomoc zostawiam profesjonalistom :)

Justyno :)

Ronin, dzięki za opinię ;) może następny :)

Zupełnie do mnie nie przemówił ten wiersz. Taka pretensjonalna notatka. Chcę być twoim światem, a nie cieniem - sorry, ale to chyba nie jest wysokich lotów wers. I on moim zdaniem najbardziej psuje ten tekst. Zakończyłbym na cię kręcę