Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

    ciężko o litość w sklepie z zabawkami

    tańczysz jak baletnica do melodii pozytywki

    taksujesz podsuwane przez sprzedawcę gadżety

    automatyczne przymierzanie pętli czasu

 

    twój mały Ludwiczek powtarza „chodź, mamo

    ten pan jest brzydki, a pajacyk się przygląda”

 

    sklepy z zabawkami są otwarte do późna

    mrugają cierpliwymi neonami czekając

    że kiedyś się przełamiesz – kupisz wreszcie

    najnowszy mechanizm przebijania się przez życie

    poszerzacz uśmiechu lub aparat do mrużenia oka

 

    w końcu Ludwiczek nie pomoże, gdy przyjdzie

    przełykać kamienie sercowe przez wąskie gardło

    bo ciężko o litość w sklepie z zabawkami



Ilość odsłon: 2767

Komentarze

lipiec 31, 2017 16:44

Ciekawie tu Mars u Ciebie, ciekawie.
Miło było poczytać.
Pozdrawiam.

lipiec 31, 2017 16:31

"...mechanizm przebijania się przez życie

poszerzacz uśmiechu lub aparat mrużenia oka" - muszę to napisać, marsie, nie miej mi za złe, emocje wzięły górę:

bardzo podoba mi się takie pisanie.
Mechaniczna garota, nawet nie ma kogoś, kto czyni powinność albo siedzi, popija drinka i wciska guziczek, żeby wszyscy taśmowo rodzili się z minigarotakmi na szyjach.

Konto usunięte

2-5

lipiec 31, 2017 15:09

przyjdzie burza, to światłowód zaiskrzy ;)

lipiec 31, 2017 14:30

Dzięki Anita. Z tych upałów wysiadł mi internet. Piszę z miasta

Konto usunięte

2-5

lipiec 31, 2017 13:53

Bardzo mi przypadł do gustu ten sklepik. Nie to żeby był wesoły i miluchny, ale bardzo mi się podoba. Druga zwrotka najbardziej mnie tknęła. Zazwyczaj umieszczasz to, co najbardziej dotyka gdzieś w okolicach drugiego wdechu. Przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam gorąco (uff, jak gorąco...)