Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

od dawna milczy świt i zmierzch
pustka pozbawiona dachu nad głową
nie pozwala już usłyszeć bezdomnych 
ślepca i głupca który jak ja skamle o kawałek obłoku

w nocy ściana meble okna tracą wygląd
lepkie powietrze skleja oczy
jak ćma wypatrując szklanych gwiazd
ciepłem dłoni przytulam cisze
w rozerwanym kokonie światło
nie emanuje o świcie

rankiem mgła nie opada 
okna na przedmieściach kradną krzyk jaskółki 
w promieniach wśród wzniesień
wybudowana ściana deszczu 
wiatr w szczelinach drzew przeszywa

a mnie ściska i nie używam prostych gestów
zapominam czym jest miłość chwytając odłamek
chciałbym zrozumieć uczucie mchu do kamienia

Ilość odsłon: 2586

Komentarze

sierpień 02, 2017 11:25

A ty co? dalej zaśmiecasz portal? cieszy cię to? podnieca? mówiłem ci już, krowy paś a nie pisać!

sierpień 02, 2017 10:27

Wybacz, przy dzieciach mroku wysiadłam i dalej nie czytałam. Jest na tym tyle kapitalnych wierszy.

sierpień 02, 2017 10:27

Wybacz, przy dzieciach mroku wysiadłam i dalej nie czytałam. Jest na tym tyle kapitalnych wierszy.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

sierpień 02, 2017 09:52

bałagan
powielanie skojarzeń
burdel, nie wiersz! ;p

podoba mi się:

"ćma wypatrująca gwiazd" oraz
"chciałbym zrozumieć
uczucie mchu do kamienia"

pisz dalej ;)