Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Żeby Polska mogła stać
i w tym staniu się nie zgubić
musi mieć do tego plac-
- pora w boru piły budzić!

Krzykniem tym co chcą nas giąć
swoją zakłamaną troską:
Na stojąco będziem rżnąć
żeby Polska była Polską!

Wydrzem puszczy ten nasz plac
i obrócim się na pięcie,
obca przemoc chce dziś nam
ograniczyć wolne rżnięcie!

Mówi leśnik córce swej:
- słuchaj córuś, moja rada:
ty się jeno głośno śmiej
gdy ci mówią- nie wypada.

Nasze rżnięcie święta rzecz!
W boru zwierz nadstawia uszy,
warkot pił go przegnał precz-
- i tak bydlę nie ma duszy.


http://www.poemax.pl/publikacja/894-bez-tytulu
Ilość odsłon: 4090

Komentarze

Konto usunięte

2-4

sierpień 04, 2017 06:55

Już zapomniano o Katyniu. Zabici oficerowie wreszcie mają spokój. Nie wykopują ich i nie chowają z powrotem. Obrzydliwe.

Konto usunięte

2-4

sierpień 04, 2017 06:52

Wiersz na czasie. - To dobrze, trzeba nam jak najwięcej żartów z miłościwie panujących, bo oni się boją satyry. To ponurzy ludzie.
A te pomniki w Warszawie to dla b. prezydenta, który wsławił się zginięciem w katastrofie. Bo nie przypominam sobie innych sukcesów.
Pozdrawiam.

sierpień 04, 2017 01:40

Pewnie tak. A w Warszawie niedługo dwa śliczne pomniki i jeden obowiązkowo przed pałacem prezydenckim, w tym celu usunęli funkcję warszawskiego konserwatora zabytków. Teraz nikt im nie podskoczy, postawią ten swój pomnik przed pałacem i może jakiś drewniany krzyżyk dorzucą.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

sierpień 04, 2017 01:23

pewnie wycinają te drzewa, by sklecić z nich krzyże smoleńskie. jeden obowiązkowo musi być w każdej miejscowości