Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


mówią, że tak nie można,
ża tak się nie pisze. życie
to jedna wielka wiadoma.

spytajcie moją babkę,
która widziała ruskiego
z otwartym brzuchem.
wołał "siestra, wady!".

potem spadły niemieckie bomby.
rosjanie poszli do lasu, a ona
została z czerwoną szmatą.

nie powie, że została czerwoną szmatą,
ale miała piętnaście lat.

Ilość odsłon: 3418

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 25, 2017 15:25

tekst jest dobry i mocny, fakt ale powiela schemat
to trudny temat jednak Aidegaart to dobrze rokujący poeta
i chyba mam prawo wymagać od niego ciut więcej.

wrzesień 25, 2017 15:23

Paweł, poczekaj na cykl. Myślę, że ten wiersz w pojedynkę wiele traci. Stąd moja uwaga. Daj koledze szansę. :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 25, 2017 15:22

znam setki takich wierszy
proszę bez "trzeba skumać" bo naprawdę nie ma zbyt nad czym kumać.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 25, 2017 15:21

a reszta?

wrzesień 25, 2017 15:17

Paweł, wnosi. Końcówka. Trzeba skumać.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

wrzesień 25, 2017 15:15

wiele ten tekst mimo wszystko nie wnosi.

wrzesień 25, 2017 15:08

Domyślam się. Trzymam kciuki za cykl. Ten wiersz jest mocny, nawet nie staram się skomentować treści.. Tytuły postaraj się zsynchronizować ze sobą, żeby trzymały równy poziom.

Powodzenia

wrzesień 25, 2017 15:05

Lena - to jest czesc cyklu, który zaczal sie poprzednim "swad z kuchni" - bedzie ich razem 5.
Pozdrawiam i dziekuje za wszystko
Artur

wrzesień 25, 2017 15:00

bardzo dobry wiersz, wg mnie, ale w cyklu. w cyklu, w którym stworzysz jakąś fabułę, obszar dzieciństwa, czas przodków, co chyba niniejszym się właśnie dzieje.

tytuł dla mnie nieco dziwny, nie rozumiem czemu taki.
pozdrawiam