Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pień drzewa

dotykam szorstkiej kory

muszę się schylić

/korzenie/

Ilość odsłon: 2811

Komentarze

Konto usunięte

2-42-4

wrzesień 27, 2017 17:59

Przeczytałam, ja nie przepadam za haiku, ale ok, jak się ma świadomość, korzeni, to tu jest czułość, ładne. Ze mnie jest kiepska ogrodniczka, ale kiedyś przesadzałam kwiatek
i niby ok, nawet mówiłam do niego, ;) okazalo się, ze całą, duzą donicę wypełniają pokręcone, białe glisty, a to były korzenie, brr

Konto usunięte

2-42-4

wrzesień 27, 2017 17:36

Korzenie bywają straszne:) i mieszkają tam nieładne stworki.

wrzesień 27, 2017 11:56

Tak patrząc na zdjęcie to podmiot nie musi się schylać :)
Podoba mi się (haiku znaczy).

wrzesień 27, 2017 11:40

Wg mnie, to bardzo dobre hai. Bardzo dobre.
Zagadkowe, a jednocześnie proste. Bliska więź z naturą, zagadka starości, spotkanie. Słowem, wszystko to co jest w haiku ważne.
Może ostatni wers inaczej zapisać - "schylony"?

wrzesień 27, 2017 11:37

Tak padło. Ścięto je. pozostał korzeń do którego nie da się przytulić. Podmiot się schyla, żeby chociaż dotknąć resztek.
Pozdrawiam.

wrzesień 27, 2017 11:07

Czy to drzewo już padło?

wrzesień 27, 2017 11:07

nie rozumiem Tomaszu, czemu musisz się schylić (czemu podmiot musi się schylić).

Ciekawe...