Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

kozik owinięty z pietyzmem przez ojca szpagatem
zszarzała rękojeść z odciśniętym kształtem dłoni struga grafit kredki

pewna ręka już sunie po łydce
w górę
byle wyżej
byle równo
byle prędko

kiecka szyta z koła wiruje
koniec grotu kreski schowany pod zapiętkiem
konturem obrysowana powieka
puszcza perskie oko do pana przy stoliku
za mundurem sznurem
...

Toto obszczekuje
głowę z roztartą szminką
ślad ust na zgniłozielonym kołnierzyku
Ilość odsłon: 956

Komentarze

październik 12, 2017 12:52

Dziękuję.
Ale wtopa...
Zapiętek jak najbardziej-gdy nie było pończoch, jakoś sobie kobiety musiały radzić rysując szew.
Tekst do zredagowania, nieczytelny dla odbiorcy.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-3

październik 12, 2017 12:00

"koniec grotu kreski zchowany pod zapiętkiem"

Czyżby zmieniła się ostatnio pisownia?...czy na pewno "zchowany"?
Zapietki kojarzą mi się jednoznacznie a obuwiem, wiec nie wiem czego on w tym miejscu szuka.

Rozczarowałam się i to bardzo się rozczarowałam.