Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zasnął hippis błogo w gnieździe,

słodko kwaśny sen o świecie

delikatnie szczypał w język –

- wił się w zwojach sen bez węży.

 

Leciał hippis nad mózgowiem

na szczyt wieży fraktalowej,

aż po czaszkę, w każdym zwoju,

sen się żarzył o pokoju,


o wolności - fantastyczny

wzór z impulsów elektrycznych,

w krąg gdzie trzecim okiem sięgał

nikt nie pragnął i nie cierpiał.

 

Na ten pułap snu zawrotny

nawet John nie był gotowy:

aż pękły oczy Johna Lennona,

i wypełzł z nich wąż z twarzą Mansona.


Aż pękły 

       oczy

           Johna Lennona

i wypełzł 

        z nich

              wąż

                  z twarzą

           Charlesa

                   Mansona!!!

Ilość odsłon: 1066

Komentarze

czerwiec 07, 2019 11:42

Ok, nie narzucam jednej interpretacji.

czerwiec 07, 2019 11:30

zwłaszcza ciekawe jest dla mnie moje rozumienie tekstu w związku z tym, że wąż wychodzi z czaszki, ośrodka świadomości, więc może zło, które opisałeś może przydać się do osłabienia zastanej świadomości.

czerwiec 07, 2019 11:12

fajne, przy czym oczywiście ja po swojemu zaraz dodaje wątki: wąż jest symbolem zła, owszem, ale też energii. może po prostu pewnego zła (nie absolutnego) nie da się wyeliminować i lepiej je oswoić, by nam służyło?

https://www.youtube.com/watch?v=1wZZu93VsNA piosenka twierdząca i zaprzeczająca zarazem.

grudzień 14, 2017 10:37

Dzięki serdeczne za czytanie i uwagi. :)

grudzień 14, 2017 09:33

*druga wersja

grudzień 14, 2017 09:29

Wiersz trąci humoreską wersja bardziej do mnie przemawia.
Oj, wojennie u ciebie. I to jest zupełnie poważnie.
Pozdrawiam.

grudzień 14, 2017 00:08

https://www.youtube.com/watch?v=WBnj-kjwOaU&index=10&list=PL8a8cutYP7fo-e1V7mcSdwiGlKau9iGDo

https://www.youtube.com/watch?v=pmwlipZwxvs