Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

elastyka i gibkośćbrzmi prawie jak gibson. 
pisz a nie bójinni tam poszli i wrócili 
trumnach. to ma stać w gardlenie na baczność, 
ma być kolcemnie mlekiem umarłych, 
ani mdłą spermąbłąd w odczycie polega 
na przyzwyczajeniu dupy do gładkości fotela. 
 
a papier wiecznie spływa krwią do morza. 
tam się mierzy poziomdzisiaj mierzą 
mi ciśnienie pod czerwonym strażnikiem. 
na przejściu wśród pieszych chcę biec do domu. 
odprawić czaryczarki wypełnione esencją. 

czaisz? 

Ilość odsłon: 3284

Komentarze

grudzień 17, 2017 22:11

Anita: no no! w takim kierunku poszłaś. ok. nieprzewidziany zwrot akcji
mgła: a Ty zaczęłaś

Konto usunięte

2-4

grudzień 17, 2017 21:56

Za Anitą :-) dobrze prawi :-)

Konto usunięte

2-5

grudzień 17, 2017 21:53

Czaję. A żeby sperma była słodka a nie mdła to trzeba jeść ananasy. Pozdro

Konto usunięte

2-4

grudzień 17, 2017 21:51

Misiek ja bym nawet powiedziała co mam przed oczyma czytając Twój wiersz :-) ale się "wstydzam":-)
Wrócę bo muszę się bardziej skupić co by myśli rozkudłacić :-)

grudzień 17, 2017 21:41

Leszek: jak to u mnie. dziękuję

grudzień 17, 2017 19:05

Hermetyczny! kilka tropów, żaden pewny.

grudzień 17, 2017 15:30

Tomek: to też

grudzień 17, 2017 14:24

nie wiem, czy czaję. chodzi ci o konieczność trupów do sprawowania władzy. tak to czytam.
Pozdrawiam.

grudzień 17, 2017 13:37

Strach: nie bój
Lena: dziękuję
Sasza: "błąd w odczycie..." itd., itp.

Konto usunięte

2-42-4

grudzień 17, 2017 11:53

Okropny. Stek bzdur od czapy. Aid, no sorry