Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wychodzę z domu - przed moimi oczami
pojawia się trójwymiarowa kostka brukowa
deptam kamienie każdego dnia
widząc jak zmienia się położenie
Niczym kalejdoskop kręcący oczy
a szkło okularu nie zobaczy
deszcz nadaje brzmienie w
tamburino z kroplami odbijającymi nuty
o rynny budynków niewidzialnie odtwarza
echolokacje waleni i trzepoczących skrzydeł
ptactwa i spadają piórka niczym jesień
mokrawe liście głaszczą w policzki z nieba
delikatnie wyostrzają nasze zmysły
dotyku i słuchu kształtując jestestwo
w naturze tego świata.

Tak Tomasz- wiersz smutny i emanuje samotnością...
zmieniam coś -:)
Dziękuję za czytanie i komentarz
Pozdrawiam


https://www.youtube.com/watch?v=LxLvOTQ8zXY
Ilość odsłon: 3365

Komentarze

Konto usunięte

2-4

luty 09, 2018 19:48

Dahida że tak nieśmiało zapytam co robiłeś tą drugą ręką :-) albo dobra nie odpowiadaj :-)

luty 09, 2018 19:16

Mars -:) Cieszę że dałeś komentarz..
Jesteś houdinim w swej skórze, rozczłonkowałeś tekst na części pierwsze.. Zgadza się!! błędów mnóstwo, napewno poprawię..czy po polsku, kurcze - może to efekt uboczny przebywania za granicą państwa ponad 12 lat i mały kontakt z Polakami...
Jesteś ekspertem w tej dziedzinie, a w dalszym ciągu nie zobaczyłem interpretacji wiersza, tylko zabieg operacyjny, mający na celu co? operacja burza -:)
Alga -:) zgadza się słowo "deptam" poprawię na staropolskie "depcę"
Niedźwiedź - dziękuje za komentarz - nigdy nie przywiązywałem wagi do ortografii w wierszach, zwłaszcza składni.
Mgiełka - dzięki za komentarz-:) Jak to co brałem -:)
Pisałem prawą ręką, chociaż jestem leworęczny, właściwie oburęczny -:)
Za komentarze serdecznie dziękuję!!
Pozdrawiam

luty 07, 2018 23:40

I, niestety, na dokładkę do uwag przedmówcy - "deptam".
Niemal w każdym wersie jest coś do poprawy z gatunku "nie do pominięcia".
Proponuję sprawdzić składniowo, kolokacyjnie ten tekst.
Ale przede wszystkim spróbować go sparafrazować prostym językiem i zobaczyć, czy na pewno o to mi chodziło?

Życzę powodzenia.

Pozdrawiam

luty 07, 2018 22:35

Bardzo nieudolny tekst, z wieloma błędami stylistycznymi i kiksami słownymi. Dla przykładu: "ku moim oczom pojawia się"(nie po polsku), "kalejdoskop kręcący oczy", "okulary niepotrzebne oko okularem"(bosze!), "deszcz nadaje muzyką", "usłyszeć echolokacje"(tego nie da się usłyszeć, bo to system), walenie i budynki w jednym - gratuluję 'wyobraźni', "spadające piórka niczym jesień" (jesień to pora roku, może chodzi o liście), "liście smyrające" (wrzucenie żargonu do jednego wora). Oprócz tego truizmy jako ekranowe wypełniacze: "deptam kamienie z każdym krokiem"(odkrycie?), "trójwymiarowa kostka"(a jest jakaś inna?). Podsumowując, piszesz straszne bzdury, bez zastanowienia. Proponuję dla tego tekstu kosz. Pozdrawiam

Konto usunięte

2-4

luty 07, 2018 21:46

Co brałeś? Weź się podziel :-) też chcę widzieć takie cuda :-)
Bardzo zgrabnie napisane :-) moje zdanie przecież znasz :-)

Konto usunięte

2-5

luty 05, 2018 11:22

czepię się gramatycznie:
- "moim oczom ukazuje się" albo "przed moimi oczami pojawia się" ("ku" to w zestawie "ku mojemu zdziwieniu"),
- depczę.

poza tym ładne.

pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

luty 04, 2018 19:48

Spacer w deszczu pośród dźwięków spadających z nieba. Zmysły prysły i rozplyneły się dookoła.
Piękny ten twoj kalejdoskop.
Pozdrawiam serdecznie