Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Wiosno, mistrzyni życia! Ulotna istoto!
Mruknęłaś dobrotliwie, ty szelmo bez zmazy,
że po raz ostatni tak się z nami bawisz.

Lecz wiaterek cichutko pogrywa na flecie,
pogwizdując figlarnie za chmurą się chowa.
Jeszcze mojego brata poczujecie,
kiedy do was powróci ma śnieżna teściowa.

Sąsiadka wszak gorliwie strzepuje dywany,
na twoje święto i własne czyste sumienie.
Laboga! Robak nie został jeszcze wyprany!
Bo ty, wiosno, jej ciskasz pod nogi kamienie.

"Jasność dnia skapuje w gęstych kroplach,
jak miody z niebiańskiej dąbrowy" -
mamrocze duch poezji...poprzez sen zimowy.
Ilość odsłon: 958

Komentarze

Konto usunięte

2-3

kwiecień 04, 2018 22:06

dziś temperatura na plusie, a wiersz przyzwoicie napisany, jest klimat!

pozdrawiam.

Konto usunięte

2-3

kwiecień 04, 2018 22:04

faktycznie, zimno było ostatnio, ale żeby tak od razu wykrzykniki!

Konto usunięte

2-4

kwiecień 04, 2018 21:42

Czorciku :-) byle do lata

kwiecień 04, 2018 20:57

O czym mówi peel?! Bo nie bardzo..Pozdrawiam.

kwiecień 04, 2018 20:24

Powiedziałbym: klasyczny wiersz z urokiem i to jakim! - wiosennym.
Dobrze poczytać coś lekkiego na odprężenie i relaks.
Pozdrawiam