Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


jednak siedzi we mnie osobisty wariat

zniekształca teraźniejszość

i chce wydawać pieniądze

bo już od kilku lat ich nie przepijamy

 

na przekór sobie uczymy się

mieć coraz więcej do powiedzenia

w trakcie wewnętrznych dyskusji

co by było gdyby nasz wspólny żywioł

zerwał się z łańcucha

jak niegdyś

 

sfatygowany otwieracz w barze

z nazwą żeńskiego imienia

do którego wciąż czujemy

okrutną

słabość



Ilość odsłon: 3080

Komentarze

maj 07, 2018 14:05

..."noszący" miało być

maj 07, 2018 14:04

...wszystko byłoby w porządku, gdyby nie wers "z nazwą żeńskiego imienia" _____cóż to za wyrażenie? __skąd to wziąłeś!? Dlaczego nie prościej, np.: "noszącym żeńskie imię" ...albo podobnie __przecież ten "wytfur" razi sztucznością ...brzmi jak złe tłumaczenie z obcego języka

To psuje dobry skądinąd wiersz ...a szkoda

Pozdrawiam
.

kb

2-42-4

kwiecień 06, 2018 18:52

są nazwy barów.
nawet z ową watą ;)

kwiecień 06, 2018 16:58

taki sobie
dużo waty

z nazwą żeńskiego imienia - niefortunnie to brzmi
nie ma nazw imion
są po prostu imiona

kb

2-42-4

kwiecień 06, 2018 12:48

Beretta: z rozwojem jest tak, że cóż... od czasu do czasu się zwija, w kłębek ;)

Zenon: ten łańcuch ma wartość jednej nogi. dla złapania równowagi.

dzięki za czytanie, pozdrawiam.

Konto usunięte

2-3

kwiecień 06, 2018 10:51

Bardzo dużo powiedziałeś w tym krótkim i mądrym wierszu a zabieram refleksję:
"...siedzi we mnie osobisty wariat...co by było gdyby
zerwał się z łańcucha".
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-3

kwiecień 06, 2018 08:35

Wiersz podoba się.
Czyżby rozwój tożsamości został osiągnięty? :)
Pozdrawiam :)

kb

2-42-4

kwiecień 06, 2018 07:26

Leszek: porównania jak zrównania.

Mgła: można by się zapytać czy to zjawisko jest z typu "jeszcze" a może "już". bo jak zwykle "czasy ciężkie"... ;))

Aidegaart: sakramentalne "momenty były" pamiętam w formie pytającej z satyrycznego radiowego "60 minut na godzinę" ;))
a z tym pisaniem jest jak z wodą w kranie - prawie zawsze jest ale jakby mocno nieźródlana...

dzięki, pozdrawiam.

kwiecień 06, 2018 00:10

w końcu przeczytałem wiersz, ufff! dziękuję Ci Krzysztofie, bo myślałem, że tutaj tylko piękne wiersze piszą. Nienachalna metaforyka, jakby lekki, ale to tylko pozory. Ten motyw z "wewnętrzną dyskusją" - genialny.
Piszesz sobą, piszesz tak, że można się z tym identyfikować, nawet jeśli się w TYM nie siedzi.
Dziękuję i pozdrawiam.
P.S. Tylko nie znikaj z poemaxa, bo masz takie momęty.

Konto usunięte

2-4

kwiecień 05, 2018 23:32

Krzysztof bardzo dobry wiersz
Nie tylko w peelu ten osobisty wariant siedzi :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)