Chyba miało być ze wspomaganiem słownictwa z dziedziny IT: memo, sefir (gra?), wirtualny, filament (3D)... W drugiej strofoidzie jakby zamarło, bo tylko bity ;-) Napisałbym "pogodzić wiarę z zapatrzeniem". Pozdrówka
PS. tytuł odruchowo kojarzy się z dostawcą sygnału (?)

a to będzie do Twoich bocianów, skoro odlotowa :D

Odlotowa mowa aż trudno się wypowiedzieć.

no nie może być "tlące się"
jak już to "tlących się", bo to ma być określenie do słowa "okazji"
przemyślę to spopielanie
nie jest ono zbyt mocno powiązane z resztą, więc zawsze można je wymienić
ale na coś, na co warto
wiersz jest świeżo poczęty, zanim dorośnie, wszystko się może zdarzyć :)

może zamiast "spopielanych" bo to chyba twój wytwór lepie będzie: "tlące się" okazje

"popielą" ?:)

nie ma spopielanych?
hm...
jak na kurniku w literakach :)
chodziło mi o to, że ciągle się jeszcze popielą, a spopielałe to już są na cacy prochem :)
dzięki za pochylenie i zostawienie śladu

za dużo dla mnie niejasności, mi ten utwór nic nie dał, w dodatku te"spopielanych" - pierwszy raz widzę taki wyraz, chyb że chodziło o spopielałe lub spopielone... no i te sefiry, bez wikipedii ciężko przez wiersz przejść, jest oczywiście zabawa ze słowem, ale to mi nic nie daje, już lepszy był Twój "luzy", pozdrawiam, mam nadzieję, że ten znajdzie miłośników, nie głupio piszesz, zawsze coś fajnego można znaleźć, ale przesadziłaś moim zdaniem z komunikatywnością