Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

żałowała

zaplątanych młodych oczu

chętnych rąk do stawiania szybkich krzyży

tych nadziei  które ktoś podrzucił w głowach

czarnej chmury nad gruzami  wczesnych niży

moja mama  -stary Kolumb

znów przeżywa tamten sierpień wciąż od nowa

 

Ilość odsłon: 924

Komentarze

sierpień 08, 2018 13:58

przepraszam, oczywiście 30.07.2018. Dziękuję wszystkim za miłe słowa, ciągle mam w pamięci opowiadania mamy o tych potwornych gruzach i dymach tego stosu pogrzebowego jakim była Warszawa. Pozdrawiam

sierpień 08, 2018 11:25

Wiersz pokazuje świat przeżyć indywidualnych, nie jest
tubą propagandową- to jest fajne. Prostota języka, bez nadmiernego poetyzowania i patosu, wydaje mi się, że dobrze oddaje Tamten trudny czas.
Pozdrawiam

sierpień 08, 2018 01:26

Wiersz osobisty ale nie jest zamknięty wyłącznie dla Autora. To duży plus. Tu jest refleksja moja nad wstrząsem jaki musial towarzyszyć ówczesnym którxy przeżywają to teraz jakby to bylo znowu dziś.

Pozdrawiam

sierpień 07, 2018 21:10

Bardzo ładnie z Twojej strony
na pewno go czyta tam... skądś
i uśmiecha się do Ciebie.

to bardzo osobisty
- pozdrawiam

sierpień 07, 2018 21:03

Takich przeżyć się nie zapomina.:(

Czy aby ta data jest prawdziwa :
"Odeszła 30.08.2018. "..........a dzisiaj jest 7.08.2018

sierpień 07, 2018 20:38

Niech spoczywa w pokoju

sierpień 07, 2018 16:27

Tą miniaturę napisałam 4 lata temu gdy moja MAMA miała prawie 90 lat . Odeszła 30.08.2018. Chciałam ją pożegnać tym wierszem. Pozdrawiam wszystkich