Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zgadza się ~ ulica oddycha ~ faluje rytmicznie  
za narożnikiem jest święty spokój 
i dobry widok na drugą stronę 
na komin też = jeśli go brak, to albo przesadziłem 
albo jest mgła \a właśnie doszłem do siebie\ 


wydeptaną aleją defiluje kompania gwiazd  
☆ słodziutka, nieba bym ci uchylił chyba już nie działa 
dumni i elokwentni agnostycy barykadują się za normalnością
spoglądają ukradkiem € ¿ sprawdzają czy mają pełne poparcie 
domykają okna swoich podwodnych pojazdów & zaczną strzelać 
jak tylko nadejdzie odsiecz < dwóch chorążych z armii 
zbawienia nie będzie 


i mi, kurwa, nie pierdol, że się nie znam 
nie widziałeś ich wyrazu... lepiej skocz po następną 
czasem trzeba sprawy wziąść w swoje ręce 
ciesz się, że istnieje jeszcze coś innego niż plastik  
w sekundę możesz trzymać w dłoni tulipana 
zaraz popłynie tu rzeka 


rozpadało się na dobre 
na złe __nie mam parasola 
nikt nie wie jakie upiory topię w pobliskich kałużach
rzeczywistość osaczyła mnie już ze wszystkich stron 
ale mam jeszcze pełen magazynek 


                                                                       ho, ho, marzec 2019

.
Ilość odsłon: 4828

Komentarze

marzec 28, 2019 14:23

Chyba "doszedłem" :) jakby noir wiersz (mam jeszcze pełen magazynek) tekst zatrzymał, nie brakuje tu liryki.

marzec 28, 2019 13:45

Mith - a no, "robaczki" nie tylko w tekście byli ;)
...oczywiście, że "rozpadało" - maszyna czasem próbuje mi pokazać, że wie lepiej __dzięki za wskazanie

marzec 28, 2019 13:33

...dziwne robaczki we tekście;

">rozpadło< się na dobre i(...)"

- na pewno "rozpadło"?