Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Nie będzie miało, straci tym okrutniej, im mocniej czuło posiadanie.

Wczesny październik, późny wrzesień. Balkon, może weranda,
północna strona zgniłej kamienicy i szkwał w samo południe.
Nie pachnie mchem, jak by się wydawało. W szyszce modrzewia
gubi się seraficzny koloryt hebanu, bahama yellow pęcznieje
i detonuje w opadłym igliwiu. Wtedy przychodzi, oblubieniec
z antracytowych warstewek budujący papierowe gniazda dla os,
dla ich młodych i żądeł. Dla ich jadu i żądz. Unosi jaszmak.

Cudzy. Dzisiaj rozdaje, a jutro odbiera
obręcze i aureole, pierścienie i zera.
Ilość odsłon: 2093

Komentarze

kwiecień 10, 2019 12:44

hmmm, wybrałam go, bo
ładniej wygląda niż
rgb(0,0,0)

kwiecień 10, 2019 12:36

Tytuł tyle wnosi, że zapowiadasz serię miliona utworów. Trochę się zdziwiłem, no, bo co z życiem? Jednak życzę ci tego jak najbardziej, i niech poczują się zagrożeni najwięksi połeci...Poza tym nic mi się z tych zer nie kojarzy z tekstem za wyjątkiem końcowego "zera",... ale to wiemy. Cała reszta enigmy tkwi gdzieś tam we zwojach...................

kwiecień 10, 2019 11:58

wszystko rozumiem, ale tytuł się broni, wiele wnosi i jest też kluczem do niektórych znaczeń, spaja też częściowo yellow bahamy i jaszmaki z innymi tonami

fajnie, że nie rzuca się w oczy tak od razu ten przekaz, który tkwi w umyśle autora, że peel go nieco ukrywa
na tym mi zależy i fakt, trudno jest wówczas nie przekroczyć granicy kalamburów czy rebusów :)

tx za lekturę i komentarz

PS
yellow bahama mogłaby być zastąpiona, ale ten kolor moim zdaniem się ładnie i jednoznacznie kojarzy, natomiast podanie go inną nazwą już nie będzie takie dokładne
jak myślisz?

kwiecień 10, 2019 11:40

No i tytuł do dupy.

kwiecień 10, 2019 11:39

Wyczuwa się chęć przekazu, ale wciąż brzmi rebusowo. Wydaje mi się, że zawarłaś za dużo dystraktorów jak chociażby obcy kulturowo jaszmak, "yellow bahama" (kolor dawnych samochodów sportowych)... Ale czuje się podskórnie coś ważnego, szczególnie w końcówce ;-)