Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Nie wiem czy bardziej szukam stałości w zdarzeniach,    
w twarzach chronologicznie miętych, jak bezdroża,          
czy tylko permanencję chcę w świeżość zamieniać.        

Na ile dom jest nowy, po latach niszczenia,    
kiedy nie całkiem runął, nie stroczył go pożar?        
Nie wiem czy bardziej szukam stałości w zdarzeniach,      

w wypisanych na dłoni kwitach przeznaczenia,    
jeżeli fatum witam: surprise! Czy jest to żart    
czy tylko permanencję chcę w świeżość zamieniać.          

Obietnice miłości - emocje to chemia,                        
nikt nie ślubuje cukru na poziomie constans.                              
Nie wiem czy bardziej szukam stałości w zdarzeniach,        

stabilność nuży. Płomień palnika Bunsena
ma być niebieski. Czy dziś wygląda, jak zorza,  
czy tylko permanencję chcę w świeżość zamieniać.            

Te same słowa wietrzą odmienne znaczenia,            
czaszka zniewala myśli, jak ciasna obroża.              
Nie wiem czy bardziej szukam stałości w zdarzeniach,          
czy tylko permanencję chcę w świeżość zamieniać.
Ilość odsłon: 1056

Komentarze

maj 05, 2019 23:08

mars - znalazłeś drabinę, której nie odrzuciłam
choć się powinno
ale tym razem było mi tego żal :)

maj 05, 2019 22:45

Acha, i jeszcze to "nikt nie ślubuje cukru na poziomie constans" - znaczące. ;-)

maj 05, 2019 22:42

dzięki za czytanie i komentowanie (na 80 odsłon 4 osoby komentujące, szacun więc, że nie dołączyliście do tych, co ni kukuryku)

stroczyć - nie wiem, czy to regionalizm czy inne inszość, ale u nas się tak mówi, gdy jakaś tkanina się strzępi (że się troczy) i mówi się tak, jak ktoś np. zeżre coś (że stroczył całą golonę np.)

tak, to staruszek, bardziej ćwiczonko foremki, jeden z tych, co to im nie pozwoliłam na papier i coś im się za to imho należy :D

ale zrobiłam sobie taki zakaz wklejania 2 starych pod rząd, więc dzięki temu nie zaleję Was antykami

pozdrawiam

maj 05, 2019 22:05

Pewnie to jakiś zabytkowy tekst, no nie? Jest parę wyszukanych rymów na koturnie ;-) Na razie

maj 05, 2019 17:07

Był sonet, teraz villanella.
Rośnie nam grzybowa jak po deszczu
Pozdrawiam

maj 05, 2019 13:26

ja mam słabość do vilanelli:)
:)
miłej niedzieli życzę:)

maj 05, 2019 10:36

Trochę budzi sprzeciw: "stroczył go pożar".
Czasownik "stroczyć" znaczy dla mnie silnie związać trokami. Ale pewnie czegoś nie rozumiem.

maj 05, 2019 10:22

Niezła piosenka. Coś dla Grechuty, gdyby żył. Przyjemnie się czyta na głos.

"bezdroża-pożar-żart-constans-zorza-obroża":)