Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zaszyte w miejskim kurzu powietrze

nie odrodzi się w spojrzeniach 

zmieniających się cyklicznie 

jak monsun widocznych o poranku


na widokówkach  z pocałunkami zimy

i kontrastu  w dotyku słońca

egzaltacji wiosennych  mleczy zwilżając usta ziemi   


jak w porze suchej kropli  na stopach pustyni

i pytań czy- następny ranek będzie ukojeniem

pokaleczonych  powiek o zmierzchu


oszronione grzbiety i wzniesienia odsłaniają

posklejane źdźbła zbóż w uścisku nocy

i bezradności pod korą drzew  doprowadzi 


do pytań o wiosenne słońce zakryte śniegiem 


********************


aura w tym roku jest aktem destrukcji
dla roślin porównując to do uśmiechu w metrze
i tego zakłopotania wmawiam sobie,

że to właśnie ty jesteś wybawcą i mentorem
w twoim towarzystwie dwa palce umaczam
malując pustkę w oczach finezyjnie zaznaczając

granice aby ta była miłość rozkwitła
a jej rozkosz wciąż rozpamiętywał
jak kochanke jednej księżycowej nocy

aby ten związek oparty na regułach
był cholernie mocno zakotwiczony
miał swój ukochany dok w gwiazdach

i znał szyfr odkupienia
Ilość odsłon: 1100

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.