Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki




posępny wieczór siadł za oknami
kłosy poranka schował ktoś w tobół
drzwi z żalem skrzypią na do widzenia
światło rabuje zdrowasiek pozór

w ślad za innymi idzie zbolały
upada w topiel przykre złudzenie
nic już nie widzi głęboka otchłań
zakradł się w ciało jęk; osłabienie

towarzysz odszedł i nie zawróci
daremnie czekasz miłych odwiedzin
unieś tę prawdę kłującą w oczy
może cię tylko widmo nawiedzić

łez nie roń głowę przyłóż do ziemi
pogłaszcz smuteczek przy piersi żywej
czego szukałeś już nie odnajdziesz
pytanie niebu zadaj: qui vive!

za starą bramą zgaszone światła
zbłąkane zjawy szukają drogi
zachłanny Charon zwiększa opłatę
to był ostatni już sen twój błogi



 

Ilość odsłon: 1813

Komentarze

maj 03, 2020 18:18

Ocean, ale tu nie ma brzydoty! :] Stąd moje oburzenie.
Moje wzburzenie. Tsunami emocji.

Poprawiłam na żywca, ale nie jestem do końca przekonana. Przemyślę sobie to jeszcze, jakby co.
Ale dziękuję, że zwróciłeś mi uwagę na ten szczególik.

Jakich "obyczajów"?
Poczytaj quasi administratora, to uświadczysz obyczaje poemaxa.
Ale proszę Cię nie idź tą drogą :(

Nie jesz zwierząt?
A są takie smaczne, pełne krwistego żelaza... mniam!
Jednak miałam na myśli zwierzęta dwunożne ;)
xD

Dziękuję!
Pozdrawiam!

maj 03, 2020 16:35

Groteska – kategoria estetyczna, charakteryzująca się połączeniem w jednym dziele jednocześnie występujących pierwiastków przeciwstawnych, takich jak m.in. tragizm i komizm, fantastyka i realizm, piękno i brzydota.

To dobry utwór z odpowiednią dramaturgią,
nie znam tu "obyczajów" jeśli to nietakt daruj.
Nie wiem czy nie powinno być opłatę a nie zapłatę
w przedostatnim wersie, występuję w Twoim utworze
realizm i fantastyka jak piękno i brzydota ...głównie bytu.

A co do żeberek nie jadam zwierząt, uznaję wypowiedź
z targiem za dowcipną.

Pozdrawiam miłego popołudnia

maj 03, 2020 14:54

Kain?
Hmmm...
No trochę mnie zatkao.

maj 03, 2020 14:53

Ocean Dziękuję za obecność i subiektywne spojrzenie na utwór, który w moim odczuciu nie ma nic z groteski.

Pozdrawiam.

maj 03, 2020 07:31

Trafia do mnie taki klimat,
brzmi łagodnie w tym wykonaniu,
w moim subiektywnym odczuciu.
Więcej groteski - ironii niż ...
ale właśnie w tym tkwi urok.

Pozdrawiam

maj 03, 2020 03:04

Naprawdę? Ale gdzie, bo jestem na wszystkich portalach świata :]
Znaczy, że chyba przypadło, a może przepadło.

Well...


Pokój i przedpokój!

maj 02, 2020 21:52

Chyba już gdzieś to komentowałam. I zdania nie zmieniłam :-)

maj 02, 2020 20:36

Smuteczek, bo trochę, jakby ludzie umierają.
A siedem żyć nie mają...
Pozdrawiam.

maj 02, 2020 18:48

A smuteczek tu jakiś, jak u Konopnickiej.
Patrzę przez okno i ten maj jakiś taki nie majowy, ale będą wybory i będzie ok
Pozdrawiam

maj 02, 2020 12:04

Oczywiście zwracam się do PODMIOTU LIRYCZNEGO