Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kiedyś miałem dobrą sannę,
gdy spotkałem w lesie Hannę.
Lewe oko przymrużyła
I skinieniem zachęciła…

Ona w krzaki i ja w krzaki,
Nie, by gwałcić, lecz dla draki.
Trochę czasu zmitrężyłem…
Nie, nie skłamię, że pościłem.

Hania prosi, nie odmawiam,
Miłą gadką już zabawiam.
Co się działo… wielkie nieba!
Poemat by spisać trzeba.
.
Tajemnicą pozostanie
jak zadowoliłem Hanię.
Konwersację mam na myśli!
(A nie to, co się już wam śni).

Moja rada (panom mówię),
uczcie się (gdyż ja już umiem)
konwersację tak prowadzić:
„miło gadać, dużo kadzić”,

to nie minie was nagroda.
Coo? Minęła? A to szkoda...
Przykład lepiej ze mnie bierzcie,
by skorzystać z szansy wreszcie!
Ilość odsłon: 997

Komentarze

październik 01, 2021 08:29

J-43, tu masz klub?! To ok, muszę uważać...

wrzesień 26, 2021 21:21

"Matko Bosko Czynstochosko ... Matko Bosko Czynstochosko... Wie pan co? Ja tu mam klub..."

S. Anioł.

wrzesień 26, 2021 21:13

Na dodatek skopany rytmicznie.

Konto usunięte

2-32-3

wrzesień 23, 2021 19:57

Przaśny, zboczony szarpiflak, tak
W skrócie

Konto usunięte

2-32-3

wrzesień 23, 2021 19:55

Przaśny zboczeniec, z gwałtem w tle, bardzo odkrywcze!

Konto usunięte

2-32-3

wrzesień 23, 2021 19:52

Trzeba było korzystać z młodości, a nie na starość fantazjować...

Konto usunięte

2-32-3

wrzesień 23, 2021 19:47

Daj link pod spodem do jakiegoś niemieckiego retro porno

Konto usunięte

2-32-3

wrzesień 23, 2021 19:44

Poezja dla siwiejących szarpiflaków :)

wrzesień 23, 2021 19:27

Wiele można sobie wyobrazić, Leszku. Każdemu według potrzeb ;)

wrzesień 23, 2021 19:27

Wiele można sobie wyobrazić, Leszku. Każdemu według potrzeb ;)