Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


                                            Wierszyk zamieszczony w dziale "WIERSZE DLA DZIECI"



Poszedł Grze(ś)bień do dentysty – zęby mu coś pociemniały

a dwa, nawet się złamały – tak więc powód oczywisty

chciał odnowy i naprawy, żeby Kasia go chwaliła

i nowego nie kupiła

 

Przed wizytą (bo to święto), zęby szybko wyszczotkował

a na koniec zamknął buzię do kieszeni uśmiech schował,

bo się wstydził biedaczysko, a pan doktor (tak pomyślał),

dopomoże w trudnej chwili, tak, by Kasi zazdrościli

 

Kiedy wszedł do gabinetu siadł w fotelu zachwycony –

za to lekarz zatrwożony;  bój się boga! mój kolego

dziś ci nie wyleczę tego, zęby trzeba myć na co dzień

wtedy będą: ładne, zdrowe

 

Wnet receptę mu wypisał – teraz biegnij do apteki

od tej pory stosuj leki – pasta, szczotka, płyny, nitki

– czyść dokładnie, nie bądź szybki


W zaleceniach dopisałem: zawsze z rana i z wieczora,

po ciasteczkach, czekoladkach – po posiłkach! dobra pora 

dbaj już teraz i w przyszłości, aby uśmiech nie w kieszeniach

lecz na ustach często gościł


 

Ilość odsłon: 3659

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 30, 2017 21:02

podobają mi się Twoje wiersze Joasiu :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 30, 2017 19:36

Oj te Grze(ś)bienie nieposłuszne :-) podoba mi się :-)

lipiec 30, 2017 18:43

Nikolas, dziękuję :)
również za osobisty przekaz.
Przyszłość naszych zębów w dużej mierze zależy pod pierwszej wizyty, a że moja u dentysty przebiegła w tak miłej atmosferze i tak bezboleśnie, to nigdy, przenigdy nie bałam się - czasami szłam, żeby sobie posiedzieć w fotelu (ot taka dziwna sympatia), a kiedy usuwano mi pierwszy ząb w ogóle nie bolało, kiedy borowano, przymykałam jedynie oczy - więc dziwię się bardzo np. moim synom, którzy mają z tym problem (jakby wszystko na odwrót)
Pozdrawiam serdecznie :)

Malesza, również dziękuję :)
i za… że tekst spełniłby swoją rolę – to miłe
– no tak, bo miał być dla dzieci i nie tylko
Pozdrawiam pięknie :)

lipiec 30, 2017 07:16

Bardzo lekki i z humorem. U mojego synka, w przedszkolnych podręcznikach pełno jest reklam past do zębów, klepsydr do mierzenia czasu mycia, itd. Brak tylko czegoś odpowiednio motywującego do higieny. Myślę, że tekst świetnie spełniłby tę rolę, a i dorosły miałby się momentami nad czym zamyśleć ;)

lipiec 29, 2017 17:44

bardzo przyjemny wiersz, nie generuję lęku, ja do tej pory boje się wizyt u dentysty i ciężko je znoszę, szczególnie jak trzeba coś wiercić, to się trzęsę i panikuje.

lipiec 29, 2017 17:44

bardzo przyjemny wiersz, nie generuję lęku, ja do tej pory boje się wizyt u dentysty i ciężko je znoszę, szczególnie jak trzeba coś wiercić, to się trzęsę i panikuje.

lipiec 28, 2017 22:14

Dolfie, dziękuję bardzo
:)

Ewa, tak, masz rację - dziękuje
:)


Pozdrawiam obie Panie

lipiec 28, 2017 12:39

Czyta się płynnie i lekko.
Bardzo mi się podoba.
Jedynie bym zmieniła "a pan doktor ( tak pomyślał) dopomoże w trudnej chwili"
...ale może w tej chwili tylko tak mi się wydaje.
Przeczytam jeszcze raz:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Konto usunięte

2-3

lipiec 28, 2017 12:30

Dydaktycznie a jednocześnie lekko napisane.
Pozdrawiam:)

lipiec 27, 2017 22:35

Tomku :) a tak, uparłam się, bo czasami taka uparta ze mnie baba. Mogłabym usunąć (ś) ale tego nie zrobię ponieważ tekst właśnie miał być uniwersalny, a że zamieściłam go w dziale dla dzieci to wydaje mi się raczej normalne – dzieci są bardzo pojętne i bardzo wrażliwe (wyobraźnia mocno działa) to też, dlatego właśnie grzebień.
Pomyślałam: jeżeli mama (ktokolwiek) przeczyta maluchowi ten wierszyk, a dziecko właśnie ma na imię Grześ, to co? autorka ma pozamiatane a tak naprawdę jej wiersz :(((
Dobrze wiemy, (taka dziwna natura), że lepiej „przyglądać” się komuś niż sobie (a powinno być odwrotnie) Prawda?
Pozdrawiam :)

Leszku :) tak jak już napisałam ↑ - uniwersalny.
Ależ nie, to nieprawda, bo zawsze trzeba! Mleczne, drugie, trzecie…
Dziękuję za pozdrowienia z uśmiechem – odwzajemniam ◕‿◕

W ogóle dziękuję Wam Panowie, że zechcieliście pozostawić ślad :)