Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

namaluję Ciebie
w kolorach zapomnianego nieba
kreska po kresce

pędzel tańczy na płótnie
układając się w kształt oczu
zieleń i słońce

dotykam policzka
lekko zadartego dwudniowym zarostem
pachniesz jak zwykle
jabłkami

już wiem skąd we mnie
sympatia
do jesieni



Ilość odsłon: 2315

Komentarze

wrzesień 20, 2017 00:29

Smutne to *zapomniane niebo. A wiersz mi się podoba. Takie, jakby wspomnienie. Miłe. Tak to czytam.
Pozdrawiam.

wrzesień 19, 2017 23:13

)))))) czemu? w kolorze zapomnianego nieba )))

Konto usunięte

2-5

wrzesień 19, 2017 21:01

Bo ja w ogóle nie wiem, kto wymyślił zakochiwanie się w maju. Ja tam zawsze na jesień. Jak mawia mój znajomy sprzedawca drzew - na zimę do domu to tylko ja tu jestem. Reszta zostaje na mrozie...