Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

     skrzętnie spisywane

     by nie można było się wycofać

     składane w łuk i strzały

     słowa są od tego żeby bolało

     uwalniane bezceremonialnie


     odpycham cię słowami tnę

     jeśli nie masz nic do powiedzenia

     trzymaj język w klatce z kanarkiem

     rozbrój pióro na części

     myśli wracają ponoć kamieniem


     masz tu trochę tekstu

     opij się nim i zwymiotuj

     treścią - mieszanką onomatopei

     podziękuj matce za pierwsze słowo

     przeklnij ojca za wyrazy do matki

     /i nie mów mi, że nie rozumiesz/


     możesz rozerwać mi krtań

     znajdziesz struny bez dźwięku

     bez głosek bez wyrazów martwe

     zaglądnij na lewą stronę zapisu

     tam słowo sprowadzi na ziemię


     z czasem rzuci o glebę


Ilość odsłon: 1113

Komentarze

Konto usunięte

2-42-4

październik 28, 2017 22:38

Przeczytałam dwie pierwsze strofy, to z kanarkiem gut, ale dwóch następnych strof moje podniebienie nie przyjęło,
Wymuszone, upchane, skulkowane.

październik 26, 2017 19:32

Zaglądnij czy zajrzyj? Dla mnie jest raczej oczywistością, że "zaglądnij" (od oglądania). "zajrzyj" brzmi szorstko i brak mi związku (zajarzenie?). Może to ma związek z regionem Polski. Niemniej jednak, dziękuję wam za przemyślenia.

październik 26, 2017 10:16

Słowa, słowa, słowa...
...a aż tyle mogą.
Tyle dobrego i tyle złego.
Podoba mi się.
Ale "zaglądnij"?:))
nieeee:)
W Twoim tekście nie pasuje:)
Pozdrawiam.

październik 25, 2017 22:08

zaglądnij czy zajrzyj?

tak, bardzo tak.

Konto usunięte

2-5

październik 25, 2017 21:55

Słowo ma moc. Dlatego ten wiersz też. Taki Jack Daniel's wśród tekstów - po prostu dobry. Bez względu na to czy ktoś lubi pić czy nie.

październik 25, 2017 21:03

Do tytułu bym dodał: -i nie tylko.
Tekst dobry technicznie i ma "to coś"
Pozdrawiam

październik 25, 2017 19:41

dobre! bardzo podoba mi się "trzymanie języka w klatce z kanarkiem" :)

październik 24, 2017 21:42

o, o – się nie czepiam ale
zaproponowałabym
– „rozbrój” na rozłóż
– „zaglądnij” → zajrzyj, spójrz
jeszcze wrócę poczytać
może przy następnym już tak nie będzie uwierało, bo ogólnie, się podoba.


Pozdrawiam