Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

dzień kiedy słońce się pali

żółcią słoneczników a kwiatów zapach

wiatr unosi na wysokość twarzy

zmęczone gorącem ptaki

szukają mokrych miejsc zbierają się na niebie

chmury deszczowe błękitne jeszcze

przenikają słońce połykają te szare

 

pod nimi dziewczynka z koszykiem

stąpa delikatnie by nie zburzyć

przeźroczystej wody jeziora

tafli niczym diament przejrzystej

Ilość odsłon: 3903

Komentarze

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 12:57

to masz duży problem z ogniskowaniem myśli, po tej rozmowie w sumie mi to ryba

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 12:57

to masz duży problem z ogniskowaniem myśli, po tej rozmowie w sumie mi to ryba

listopad 05, 2017 11:41

Grzegorzu pisze o marsie

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 11:39

żegnam Pana

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 11:38

a absurd kurde w tym że ja pogratulowałem Ci postępów, przepraszam za atak taki, no kurcze musiało zabolec. wiecej nie powtórzę tego.

listopad 05, 2017 11:36

To nie była dyskusja z waszej strony

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 11:36

serio? przede mną?

wbrew pozorom nikt Ciebie nie zaatakował (w moim mniemaniu) mars był co najwyżej mało subtelny.ale wyraził swoje zdanie dość precyzyjnie, ja mu dość precyzyjnie dałem kontrargument, ta wypowiedź o stylu zabolala? no nie bądź śmieszny, inna sprawa że to raczej sugestia ile pracy przed Tobą.

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 11:31

a, Szalony, ja z marsem się nie lubimy jakoś szczególnie,

a marsie, nie zaatakowałem, ludzie inteligentni mogą dyskutować, wymieniać poglądy, nie oznacza to ataku, raczej zaproszenie do polemiki

listopad 05, 2017 11:29

bronie sie przed wami

Konto usunięte

2-5

listopad 05, 2017 11:28

ta wstawka o życiu prywatnym w punkcie gdzie rozmowa toczy się na temat pisania to czego się tyczy? znasz Marka? , a może mnie znasz prywatnie? w tym punkcie napiszę tylko tyle, że przemysl o co Ci chodzi. ... zajmuję się słowem, Marek zwrócił uwagę na słowa, a Ty? tragedia. nie umiałeś Markowi odpowiedzieć więc poniekąd zrobiłem to, żebyś zobaczył różnice, nic nie dotarło, tracisz mój szacunek, pewnie Ci na nim nie zależy jakoś szczególnie, ale to tak na marginesie Ci komunikuje.