Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Ciemno. Tylko w kącie świecą oczy. Można je poznać po drżeniu powietrza. Patrzą.
Wbrew pozorom nie panuje tu zupełny mrok. Po chwili widać na środku zarys poruszających się dwóch posągów. Są coraz bliżej siebie... Powietrze szkli się lękiem wypełzającym z różnych stron. I radością oczekiwania na środku.

Gdy zwierają się w uścisku, jeden pęka, pozostawiając pokruszone skorupy na ziemi.
Pozostaje ten drugi z rękami obejmującymi pustkę. Przecina go delikatna rysa.

Ilość odsłon: 3184

Komentarze

styczeń 08, 2018 23:40

Zobaczyłem ten obraz!?
Wspomnienia peela - na myśli.-:)
Z całym szacunkiem
Leszek- dwa posągi symbolizują już miłość - jak tabula rasa. To nie tylko posągi ludzi, ale ślady pokruszonej miłości a jej ślad -w postaci blizny- zostawił rysę na drugim, trzymającym się jeszcze podnóżem uczuć !?
Pozdrawiam autora
,

styczeń 08, 2018 23:26

Leszku, postacie mają wiele ról społecznych, posągi tylko istnieją. Czasem ktoś je obali, a czasem pękną same.
Pozdrawiam.

styczeń 08, 2018 21:26

Te posągi są bardzo intrygujące, pomimo wyjaśnień, jednak to tylko posągi a nie postacie.
Pozdrawiam

styczeń 07, 2018 11:45

Lena, coś tam zmieniłem.
Nie wiem, czy lepiej.
Pozdrawiam.

styczeń 07, 2018 11:37

Lena. Dzięki za komentarz, o coś takiego mi chodzi, gdy publikuję tekst. Teraz niczego nie będę zmieniał, zrobię to na komputerze. Może z wyjątkiem tego czasu przeszłego, to duży błąd. Resztę skoryguję już na dysku (zawsze wklejam teksty). Może kiedyś dam go na "pożarcie" na portalu :)
Ula. Dzięki za słowa.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

styczeń 07, 2018 10:34

Bo tak naprawdę do ciemności można się przyzwyczaić. Widzimy wówczas swoją jasną widoczność. Zawsze zderzenie boli.
Ukłony:)

styczeń 07, 2018 09:55

Witaj. Dobrze, że zmieniłeś tytuł. :) Ten tekst uważam za średnio napisany. Lepszy jest sam zamysł, więc może uda się coś wyrzeźbić. Na przykład...

Ciemno. Tylko w kącie czyjeś oczy. Pomiędzy nimi a obserwatorem, lekkie drżenie powietrza. Skupienie.

Zapis, że oczy świecą w ciemności jest nieco mało oryginalny. A to natomiast, że oczy można poznać po cichutkim (sic!) drżeniu powietrza, jest jakimś dziwacznym pomysłem. Co można poznać? To do kogo należą? Czy to, że w ogóle są? To że są - już ustaliliśmy, bo ŚWIECĄ. :) --> przykład mojej drobiazgowej analizy.

Druga uwaga dotyczy czasu. Pierwszą część piszesz w czasie teraźniejszym, jest akcja i napięcie, a na końcu wstawiasz, w sposób niezrozumiały dla mnie, czas przeszły. Wszystko się już zdarzyło i nagle mamy zero emocji. Byłabym tutaj konsekwentna i dalej ciągnęła czas teraźniejszy. I dopisałabym jeszcze jedno zdanie, albo dwa, bo wg mnie za szybko się to urywa. Może coś jeszcze przyjdzie Ci do głowy.

Tekst wygląda jak napisany w formie szkicu i czekający na redakcję. Wg mnie uda się go zredagować.

Pozdrawiam!


styczeń 07, 2018 07:34

Chyba muszę wstawić "przypisy". Może tak?

Niewiele widać w ciemnym pokoju
dwoje ludzi zwabionych wzajemnym zapachem
łączą się w przytuleniu zbyt mocnym
by nie brakło powietrza
jedno pada bez sił
nie potrafi uciec

Może tak lepiej?

styczeń 06, 2018 21:56

Ciekawie,
tym razem nie stawiasz kawy czytelnik przynosi ją z sobą (taką jaką lubi) Autor użyczy wrzątku ale zalewa - czytelnik.

Pozdrawiam

styczeń 06, 2018 16:02

Masz rację, warlock. Już zmieniłem.
Pozdrawiam.