Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



jesteśmy kobietą
nimi wszystkimi i tą jedną
od dziennych spojrzeń i nocnych mroków
od daj mi już święty spokój

kobietą skończoną wielką zazdrością
o inne ja i tamte młodsze 
i o tę jedną starszą pewnie 
też coś w sobie ma

jesteśmy budowlą spiralnie stromą
z sierpem zatkwionym w czub wulkanu

rano przypalmy więc mleko
wieczorem niech pranie złoży kruche skrzydła
bo zamiast niego zbieramy ze sznurka 
ciszę co wyschła w ranach porankach 
kurzymi łapkami pozorując śmiech

zostajesz z tą z którą jest ci
chwilowo trochę jaśniej

jestem pierwszą która podniosła 
kamień w nią rzucony
drugą która wkłada 
belkę w swoje oczy

i rozśmiesza wiatr

Ilość odsłon: 3379

Komentarze

styczeń 25, 2018 19:09

tak się tu zatrzymałam
i tak sobie czytam, i czytam, i czytam
i bardzo mi się podoba sposób podania tego wiersza
płynie tak kobieco spokojnie, mimo wszystko
tak spokojnie

pozdrawiam serdecznie

styczeń 25, 2018 17:17

ciszę co wyschła w ranach skruszonych porankach
i kurzymi łapkami pozorując śmiech

koniec najlepszy )))i niebagatelne przesłanie..pozdrawiam autorkę

kb

2-42-4

styczeń 25, 2018 15:17

"jesteśmy kobietą
nimi wszystkimi i tą jedną"

powyższe wersy otwierajace to jak dla mnie sprytny zabieg połączenia sił w tej mega-idei cóż - wojny płci..?
(albo jednak nieświadomy)
w każdym bądź razie ten dwuwers bardzo zaciekawia i się czyta :))



Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

styczeń 25, 2018 08:44

Bardzo elegancko zapisana codzienność kobiety. Rozjaśniłaś ją bardzo plastycznie w ten styczniowy poranek. Dziękuję.
Ukłony:)

styczeń 25, 2018 08:37

bardzo mi się podoba ujęcie tematu (szczególnie to pranie z kruchymi skrzydłami, kurzymi łapkami)...tak lirycznie o prozie życia.
Pozdrawiam :)

styczeń 25, 2018 08:02

mnie się podoba. płynie sobie tak lekko, choć temat nie jest lekki. ładnie to wyszło.

w ranach porankach - czy tu jest wszystko ok?

pozdrawiam porannie.