Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kochanie! Skarbie słodki z gorzkiego łona 

Naszej wspólnej matki, co Naturą zwie się.

Bądź mi jak opium, co jest lekiem dla rany

Drążonej przez mnogie bakterie.


Kochanie! Skarbie, słodki owocu latorośli, 

Stań się dla mnie pytaniem, zagadką szatańską, 

Co strawi mój umysł i uczyni me oczy ślepymi 

Na wdzięki uroków obcych. 


Kochanie! Skarbie z adamowego żebra,

Przyjdź i podaj mi swą dłoń. Niech jedwab
Twej skóry złagodzi ból wrzodów mych dłoni,
Chwyć mnie i w tym uścisku uwięź na wieki.


Ilość odsłon: 4175

Komentarze

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 11:32

Nie aspiruję do roli poemaxowego krytyka, skąd taki pomysł w ogóle?'
Wiersz, jak zauważył David jest dobrze napisany, jeśli ocenić formę _patrz uwagi Davida, ja odniosłam się do sensu wiersza : dialog z próznościa zamknięty klamrą - zamkniętą klamrą.

marzec 28, 2018 11:29

Na stylizację mogą sobie pozwolić poeci świadomi swojego warsztatu, tutaj jest wg mnie kopiowanie stylu poetów z minionych epok, czyli brak własnego stylu. I jest to raczej również brak warsztatu. Ale nie chciałabym, żeby autor odebrał to jako zupełną krytykę, każdy z nas podejmował kiedyś pierwsze próby, i wiele z nich wyglądało podobnie. Po prostu warto niektóre rzeczy zrozumieć już na początku.

Pozdrawiam

marzec 28, 2018 11:26

Dbaj sobie o co chcesz, ale skoro aspirujesz do roli Poemaxowego krytyka, trzymaj jakiś poziom. :) Pozdrówka.

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 11:25

PS
Patrz : stylizacja

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 11:25

PS
Patrz : stylizacja

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 11:22

Ja to jakoś zniosę, :),-nie wiem jak David, choć jasne, powinnam dbać o swoje zdanie.

marzec 28, 2018 11:18

Profesjonalna krytyka polega na tym, żeby mieć zdanie wyrobione a nie zmienne, zależne od fazy księżyca czy sympatii / niechęci do autora. Wszystko przed Tobą, Sasza.

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 11:13

Zmieniłam zdanie, czasem mi się zdarza.
Tekst jest stylizowany, Lena, czyli nadal.ok

marzec 28, 2018 11:02

Sasza, juz to komentowalas, i poprzednio Ci sie nie podobal. ;) Ale spoko.

Tekst zbyt natchniony, jak dla mnie. Dzisiaj sie tak nie mysli, nie mowi i nie pisze. Gdyby ktos zaczal deklamowac taka poezje w miejscu publicznym, zgraja gapiow podsmiewywala by sie pod nosem, a niejen puknal by sie w czolo.

Piszmy jak ludzie z XXI wieku. Normalnie. :) Bo po co robic z poetow posmiewisko? ;) Pozdrawiam Cie Kleofasie.

Konto usunięte

2-42-4

marzec 28, 2018 10:48

I komentarze spójne z tekstem, tyle podpowiedzi, że zauważę skromnie.
Dobrego dnia :)