Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

- Tam nad morzem Amsterdam, "tam palcem za oknem",
Tam za monitorem, chociaż wypierasz to z siebie,
Jak handel niewolnikami, i roślinami, i innym towarem.
Chodzę w kapeluszu, zmieniam czapki, zmieniam
Ciuchy, kupuję nowe buty i zmieniam je nawet jakbyś
Tego nie chciał - noszę nawet okulary, wtedy kiedy
Premier wmawia mi, że żyję w czasoprzestrzeni...
Ot Postkomuny - a ja nie, no nie, jestem zawsze demokratą.
- Codziennie widać graffiti na budynku miejscowej
Komunikacji autobusowej z resztą Europy, brzmiące
"Demokraci do urn", zaraz obok zdania, rysunek urny z
Krematorium. Grożą nam tak. Jak od Pekinu aż po Hagę.
- Muszę oddać, umownie pożyczone, cztery złote Nazirowi
Za jego nektar afrykańskich mango z jego lokalu -
Kiedyś
dał mi spróbować do picia, lubię napoje bez gazu,
Nektar był smaczny. I jeszcze za pomidory u znajomego
Z synem w berlińskiej filharmonii poglądów konserwatywnych -
Z
naocznym bogactwem. Jakość powietrza, spaliny, toksyny,
I moja gra - w mówienie prawdy jaka jest... jak o
Kończącym się Creme Nivea, mojej monecie dziesięciu centów
W euro, musie prania koca, o mojej zmianie konta
Bankowego, pani dyrektor gazety, która mnie nie chce
Już wydać, co i tak dobrze wiedzą i widzą od tych lat.
- Pomimo tego w kioskach dalej sprzedaje się bestsellery
Kiepskich pisarzy jak plastikowe zabawki. Trochę ci
Pokarzą palcem czego chcą, zupełnie jak małe czyjeś
Dzieci w sklepie. Tu tak, następny mandat, z imieniem dziewiczym
Matki, i w imieniu ojca, z kolejnymi dowodami mnie.
Niekiedy niektórzy są jak oceaniczne ryby głębinowe weń,
Nie widzą i nie chcą widzieć, nie mogą. Nie wiem jeszcze
Czy chcą, czego chcieli nie tak dawno, mówiąc metaforycznie,
Dochodząc celu sentencji, wnioskując ją lakonicznie.

Ilość odsłon: 3203

Komentarze

październik 16, 2018 22:50

Tekst rodem z psychiatryka...

październik 16, 2018 22:46

A czego ode mnie spodziewacie się? Klasyki? Klasycyzmu? Blleee... Wystarczy zaglądnąć co pisałem wcześniej tutaj, pod moim imieniem i nazwiskiem, przecież jest cała lista moich białych wierszy... Tak, no tak. A i tak jestem tu "odszczepieńcem" nurtu, jakim jest styl małych liter, często pustych i nonsensownych - a znam i cenie ten styl, bo pisali podobnie Tadeusz Różewicz i Zbigniew Herbert, i inni, ale dla kogo mam niby to pisać, i mądrzyć się? Do zobaczenia.

październik 16, 2018 20:20

Jakoś mętno tu

październik 16, 2018 19:54

ślina na język przyniesie. Wiersza tutaj nie znajdzie. Dużo zdrowia

październik 16, 2018 19:53

Jak zwykle paplanina, co

Konto usunięte

2-5

październik 16, 2018 18:50

Przeczytałem komentarz Janusza, wiersza nie.

październik 16, 2018 17:06

Marcinie, z całym szacunkiem, ale to są totalne bzdury dla mnie... A twoje komentarze jeszcze większe :)

pozdrawiam

październik 16, 2018 15:59

To jest tak zwany ekspresjonizm, ale dzięki... jako poeta.

październik 16, 2018 00:20

- Tam nad morzem Amsterdam, "tam palcem za oknem",
Tam za monitorem chociaż wypierasz to z siebie,
Jak handel niewolnikami i roślinami i innym towarem.
Codziennie widać graffiti na budynku miejscowej
Komunikacji autobusowej z resztą Europy, brzmiące
"Demokraci do urn", zaraz obok zdania rysunek urny
Już wydać, co i tak dobrze wiedzą i widzą od tych lat.
- Pomimo tego w kioskach dalej sprzedaje się bestsellery
Kiepskich pisarzy jak plastikowe zabawki. Trochę ci
Pokarzą palcem czego chcą, zupełnie jak małe czyjeś
Dzieci w sklepie. Tu następny mandat, z imieniem dziewiczym
Matki i w imieniu ojca, z kolejnymi dowodami mnie.
Niekiedy niektórzy są jak oceaniczne ryby głębinowe weń,
Nie widzą i nie chcą widzieć, nie mogą. Nie wiem jeszcze
Czy chcą czego chcieli nie tak dawno, mówiąc metaforycznie,
Dochodząc celu sentencji, wnioskując ją lakonicznie

jak zrobisz z tego tekstu wiersz to może skomentuje pokaż kunszt bo na razie to piszesz co ci ślina na język przyniesie 5 wątków nawet 6 i brak fabuły pozdrawiam jako czytelnik.

październik 12, 2018 21:41

Co poniektórych zapraszam do ponownego poczytania i do jakichś komentarzy, dla chętnych cokolwiek komentować.