m a r s
tramwaj-arka
szarość po ulicach, deszcze niespokojne
pożądany tramwaj pozwala wskoczyć
lecimy na drutach po świeże konstelacje
kobieta z korbą nawija słowa na zakręty
moje odbicie w szybie, facet z kotem
w taką pogodę zatopić się w lekturze
gdyby to było dwadzieścia lat wcześniej
nie czytałbym obłędu czterdzieści cztery
zamiast słuchać tyrady tego z kotem
może rzuciłbym palenie i Kościół też,
do pierwszego wrócę, do drugiego - nie
w kadrze kobieta z dzieckiem w brzuchu
embrion kopie i czeka na światło w tunelu
odliczam, kiedy kanary w drzwi załomocą
bo nie dbam o bilet marszałkowską
podejrzliwe łypnięcia faceta z kotem
kiedyś wybierzemy chińskie linie Lao Che
dwie kumoszki z kipiącym słownikiem
po wciągnięciu serialu N jak Nienawiść
przestają narzekać „pani, tu coś zgrzyta”
przez okna przyglądamy się nowemu światu
każdy za uszami ma swój tramwaj, Niewinny
Obiekt Eskapizmu – rzekł facet od kota
załzawionej szybie wciąż zadaję pytanie
czy są jakieś słowa niezatapialne
Komentarze
Janusz.W
listopad 05, 2018 14:54
Dobra groteska bo już coś podobnego w twoim wykonaniu czytałem jedynie według mnie nie teges ale jako autor i tak zrobisz co uważasz na słuszne )))pozdrawiam M i kota ..Hej,,,
1 str lecimy na drutach świeżych konstelacji
2 str skończył bym na palenie i kościół
m a r s
listopad 05, 2018 13:29
Alicjo, Imre, dzięki za docenienie tekstu :-)
imre
listopad 04, 2018 23:45
To jeden z tych wierszy u Ciebie do których przyjemnie mi będzie wracać. Dziękuję
Pozdrawiam
Konto usunięte
listopad 04, 2018 20:54
Świetny klimat, bardzo ciekawy wiersz dobrym zakończeniem.
m a r s
listopad 04, 2018 19:37
Anita, takie było założenie co do wieloznaczności. To stary tekst, ale gruntownie przerobiony. Miło, że zatrzymał.
Małgosiu, zgrabnie to ujęłaś :-)
Czorcik
listopad 04, 2018 18:20
Zamyśliłeś się. Subtelne.
Konto usunięte
listopad 04, 2018 18:07
no i mnóstwo tu drugich, trzecich znaczeń, jak zwykle u Ciebie. jak ruska baboszka ;) lubię taką zabawę.
Konto usunięte
listopad 04, 2018 17:56
podróż z własnym awatarem (facet z kotem)? ;)
dzięki za przejażdżkę. niczego sobie. jakbym powycinała różne obrazki zza szyb w pociągach, do których wsiadałam albo tylko sobie wyobrażałam, że wsiadam.
pozdrawiam