Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

podmuch powietrza zlizuje witraże 

gasną latarnie śnieżnobiałego puchu tyle co 

kot napłakał w skostniałych liściach topnieje ziemia


wysiadając z autobusu wypluwasz 

z kolejnym haustem świąteczny smog

taszcząc do domu nietrafiony prezent 

auta rozpychają się o kawałek trawnika


w liniach papilarnych implozja młodzieńczych  lat 

kiedy to świerk pachniała lasem 

opłatek nie był biletem w jedną stronę 


pierwsza gwiazdka 

rozpędzony świat na chwilę zamiera 

kurczowo trzymając  błogosławieństwo zatacza krąg historia


przy pustym stole mrok pod powiekami puka w okiennice

czy zgotowany los jest darem czy przekleństwem

już nikogo nie obchodzi co niesie wiatr 


a dwa tysiące lat wstecz Nazarejczyk odmienił nasze życie

Ilość odsłon: 1113

Komentarze

Konto usunięte

2-1

kwiecień 05, 2019 23:23

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

grudzień 28, 2018 21:36

dziękuje no po nowym wracam do domu (urlop w pl)

grudzień 28, 2018 21:34

Januszu, dziękuję Ci za życzenia i nawzajem życzę Tobie wszystkiego najlepszego w nowym roku

grudzień 28, 2018 20:44

Leszku witaj życzę Cie z głębi serca na nowy rok aby przyniósł radość zdrowie i profity

grudzień 28, 2018 20:21

To wszystko prawda co napisałeś Januszu, dobry tekst
Pozdrawiam