Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

gdy przychodzi Noc
zamykają oczy dostojne pergaminy
przyczajeni w kącie mędrcy
błyszczą szkiełkiem
szklą się okiem

lekko pochylona
mam rozpostarte skrzydła
zbyt ciężkie by odlecieć

wiem że słońce na mnie czeka
wiem że chce mnie spalić

w najlżejszą drobinę miłości

popiół

Ilość odsłon: 3381

Komentarze

lu*

2-5

czerwiec 06, 2017 08:07

Lucky, ja wiem jak jest :)
Miłego dnia Ci życzę.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 06, 2017 05:31

Gdy przychodzi cierpienie, nie pomogą człowiekowi encyklopedie i zebrania myślicieli. Tu nie nauka pomaga, a serce. To co nazywamy "byciem ludzkim".
Przygnieceni mamy świadomość swoich skrzydeł i czasem myślę, że uczucie, jak bardzo jesteśmy ograniczeni, jak wiele tracimy w porównaniu z tym, co mieliśmy, sprawia największy ból, bo wzmacnia poczucie samotności i swojej bezradności...

Trzeba niewątpliwie mieć odwagę, by odrzucić to co było i stworzyć nowego siebie. Odnaleźć w sobie nowe życie

Dla mnie to piękny i refleksyjny wiersz.

Pozdrawiam Lu

Konto usunięte

2-3

czerwiec 06, 2017 00:33

Lucynko. Nie słuchaj. Nie jest ładnie.
Pozdrawiam.

lu*

2-5

czerwiec 05, 2017 21:09

Dzięki Maksymilianie :)

Konto usunięte

2-42-4

czerwiec 05, 2017 20:58

A dzisiaj jest ładnie Lucynko, bardzo ładnie.

lu*

2-5

czerwiec 05, 2017 19:07

Dziękuję za opinie :)

Rozarze, może następnym razem?
ag01, bardzo się cieszę, że tak go odbierasz. Dziękuję!

czerwiec 05, 2017 11:41

Ładny wiersz :) szczególnie końcówka :)

czerwiec 04, 2017 22:42

Dla mnie nic ciekawego - a może nie rozumiem ?

czerwiec 04, 2017 18:06

biblioteka w Aleksandrii i pytania

czerwiec 04, 2017 17:42

To ja dziękuję Ci pięknie za tak miłe słowa... :)