Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

gdy przychodzi Noc
zamykają oczy dostojne pergaminy
przyczajeni w kącie mędrcy
błyszczą szkiełkiem
szklą się okiem

lekko pochylona
mam rozpostarte skrzydła
zbyt ciężkie by odlecieć

wiem że słońce na mnie czeka
wiem że chce mnie spalić

w najlżejszą drobinę miłości

popiół

Ilość odsłon: 3380

Komentarze

lu*

2-5

czerwiec 04, 2017 17:39

Jeszcze raz dziękuję Justyno! Mogłabym opowiadać anegdoty, jak to zawsze czytam nie to co trzeba, ale powstrzymam diabełka:))) To dla mnie zaszczyt, gościć Cię pod tekstem!

Janusz, co Ty tak się śmiejesz?

czerwiec 04, 2017 17:29

Nie ma sprawy :)) Oczytani ludzie tak mają, to norma :)) Pozdro! :)

czerwiec 04, 2017 17:22

Lu ))))))

lu*

2-5

czerwiec 04, 2017 16:50

Dziękuję serdecznie Justyno, poczułam się winna, bo ten tekst napisał się sam. Miałam gdzieś z tyłu głowy to wszystko o czym mówisz, ale traktuję go jak prezent, tylko nie wiem od kogo :)))

czerwiec 04, 2017 16:42

Lu, poczułam to powiew polskiego romantyzmu... "mędrca szkiełko i oko" oraz ikaryjski lot :) Ambitnie i dobrze, bardzo przemyślany tekst :) Pozdrawiam cieplutko :)

lu*

2-5

czerwiec 04, 2017 16:36

Dzięki Joasiu, cieszę się :)

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 04, 2017 16:27

Pięknie, bardzo pięknie
Pozdrawiam