Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

w tych kalekich dniach
niepokój w powietrzu żeglował
ćmy po dwudziestej drugiej
zapalały lampy na ulicy
chłód wlewał się przez okna

 

w tych kalekich dniach
noce takie głębokie
szczury z kanału jak ogromne fale
wspinały się po murach
jak ocean podczas sztormu

 

w tych kalekich dniach
w przybrzeżnych melinach
dryfował otępiały spokój
oczy bez wyrazu przesiąkały wilgocią

 

w tych kalekich dniach ...

Ilość odsłon: 2578

Komentarze

październik 14, 2017 13:31

on nigdy nie będzie ukończony po 2 zamysł był prosty wielka woda w kontekście 2 promili

październik 14, 2017 12:46

Trochę niedokończony ten wiersz, ale ma nastrój nadmorskich spelunek. :)