Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


miesiące mijały się we mgle porozrzucane drzewa i kolorowe
płatki kwiatów kłuły w oczy szum oceanu rzucał się na lądy

w pęknięciach skał wybielonych w słońcu samotność nigdy się nie uśmiecha
beznamiętna twarz wygumkowana i płaska skrywa ból który rozchodzi się po kręgosłupie
niczym ołów rozlewając się na barkach

dysonans przyrody jak niepokój zmienia się w ciężkie pulsowanie w potylicy
w której dostrzega ciało jako świątynie odmierzając kroki do ołtarza
podmuch kształtuje stearynę na granitowej podłodze

modlitwy nie przebiją się przez dym siedzimy naprzeciwko siebie
przytłumiony szept czy może być w piekle będąc w sercu
Ilość odsłon: 4180

Komentarze

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-2

sierpień 24, 2019 22:18

I wykryli coś?

sierpień 24, 2019 22:15

przez 3 tygodnie miałem światło w dużej dawce dziękuje może innym razem ))-)

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-2

sierpień 24, 2019 22:13

A więc jednak ;)

Janusz pójdź za mną a ukażę tobie światłość

sierpień 24, 2019 22:11

tak ale bez skarpet białych i sandałów a ten drugi nie pracuje na uczelni i nie jest erotomanem i notorykiem))))

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-2

sierpień 24, 2019 22:08

Doktor Janusz i pan Wolański??

sierpień 24, 2019 22:01

czytając*

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-2

sierpień 24, 2019 21:55

Czytają? Więc jest was więcej w tobie, niż ty sam?

sierpień 24, 2019 21:51

a może ja świetnie się bawię czytają merytoryczne komentarze

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-2

sierpień 24, 2019 21:50

Widać że jesteś dobrym człowiekiem, ja w ciebie Janusz wierzę

pozdrawiam

sierpień 24, 2019 21:49

zgodzę się z tobą dużo piję bo na trzeżwo nie potrafię zrozumieć rzeczywistosci i co nie których ludzi))))-) którzy wyrzej srają niż dupe mają