Lena Pelowska
tęsknota
Tęsknota
Nić czerwonych fotonów
Wyciągana wprost z serca
Na której wibruje jeszcze
Błogosławieństwo na rozesłanie
A już kroczy po jej odległym końcu
Pochód opancerzonych skarabeuszy
Każdy spluwa i znaczy drogę
własnym hieroglifem
Jesteśmy tu na chwilę
To od nas pochodzi
Przyszłość przeszłość
Ich wzajemne spotkanie
Ilość odsłon: 1925
Komentarze
Konto usunięte
wrzesień 08, 2020 17:23
Fajnie brzmi. Raczej nie zapamiętam, ale to nie szkodzi.
alos
wrzesień 08, 2020 16:23
Dziwnie jakoś zapętlony
początek wiersza, właściwie
to podoba mi się od pochodu
opancerzonych skarabeuszy...
Pozdrawiam