Rafał Hille
fantasmagoria obcowania nisko latających koneserów małpek w okolicach trawnika przed blokiem
nisko latający święci pańscy ustalili że "table vodka"
robi się z tabletek produkowanych w barakach w dzikiej Afryce
gdzie czarny żyje o kromce chleba bez kiełbasy żywieckiej z musztardą
i że trawniki można już deptać do woli a nawet uprawiać seks
z przygodnym nieznajomym bez żadnego istotnego zabezpieczenia
bo w telewizji są lekarstwa na wszystko tylko trzeba uważać
bo lek niewłaściwie używany zagraża zdrowiu i życiu teściowej
nowy sakrament będzie się nazywać napojeniem chorych
gdy łeb zakręca całą ziemię z zimnym kosmosem włącznie
bez ciepłych zakąsek w dodatku pełnym ufoludków
którzy muszą mieć zjazdy po czymś nieznanym ludzkiemu gatunkowi
bo kto by chciał lecieć na planetę gdzie trzeba tyrać pół dnia
na litr dobrej berbeluchy bez zagrychy
małżeństwa kończą się w bólu
egzystencjalnym kotle wypalania dwóch ciał
więc warto się nawadniać przedtem i potem i w trakcie
stosując jeden prosty trik bilokacji czyli
jestem tu i tam
nigdzie mnie nie ma
a kto nie je i pije to siedzi i żyje
gdy mrok już zbliża się
między gazony pośród ptaków
malujących ostatnie litery dnia
na niebie zamyślonym nad nocą
niech miedziaki lecą w niebo a świat zatańczy
zły demiurg siedzi w domu
sakrament pokuty odwołamy jutro
jak zwykle o tej samej porze
Komentarze
Rafał Hille
lipiec 31, 2021 10:25
Marek i tak dziękuje że zajrzałeś, pozdrawiam :)
x l a x
lipiec 31, 2021 09:15
Rafał, tekstu wystarczyłoby na 3 wiersze tematycznie podobnych. Zwróć uwagę na nadmiar spójnika "i". Pojechałeś przekrojowo. Pozdrawiam
Rafał Hille
lipiec 30, 2021 20:10
tak, zakrada sie ;)
Aurora
lipiec 30, 2021 19:01
Nadal nie wiem ;)
W przedostatnim wersie masz dwa razy "niech". Chyba się zakradło...
Rafał Hille
lipiec 30, 2021 18:53
to wiersz o tym jak swiat jest widziany przez ludzi na lawce przy trawniku pijac - podpowiem
Aurora
lipiec 30, 2021 18:41
Nie wiem czy to dla mnie, trochę tak, trochę nie.
Ale czytałam i się zastanowię.
Ilczukczuk
lipiec 30, 2021 17:04
Nie powiem, że to jest zły wiersz, ale nie znajduję nic dla siebie. Filozoficzny klimat, ale nieco wujkowy i zakropiony odrobiną czystej.