Odejdź białe

z zieleni trawnika

w którego zmartwychwstanie

zdążyłem uwierzyć

z odbicia w lustrze

w które coraz mniej

chce mi się wierzyć

z państwowych flag

w których niewinność

już nie wierzę

z zimnych szpitalnych korytarzy

kart informacyjnych

pamięci własnej

w której coraz więcej plam

z pamięci zbiorowej

z powodu jak wyżej

i milionów innych

z prastarych przebrań

milczka Franciszka i upiora Cyryla

z ekranu laptopa

na którym piszę ten wiersz

z ostatniego wersu tego wiersza

odejdź

białe

Ilość odsłon: 876

← Poprzednia 1 2 Następna →

2-4 2-4

kwiecień 04, 2022 12:28

Leszku - chciałem wyrazić coś innego, nie tak zerojedynkowego. Może w tej wersji będzie czytelniej. Pozdrawiam

2-5 2-5 2-5 2-5

kwiecień 04, 2022 11:32

To co by zostało, czarna noc?

2-4 2-4

kwiecień 03, 2022 22:41

https://www.youtube.com/watch?v=xtySHb_NLFo

← Poprzednia 1 2 Następna →

Spis rzeczy