Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

nie potrafimy już przysiąść na sofie
dzielić ramion na dwoje
nie pamiętam jak smakuje tytoń w twoich ustach
ani czystej barwy oczu
łatwo odczytać nastrój
z kroków i trzaśnięć drzwiami 

znam wszystkie reakcje
szczególnie te łańcuchowe po których długo leczę
nie tylko żebra czy obojczyki
najczęściej łamiesz słowem
ląduję wtedy tam gdzie moje miejsce
ściskając nóż
nie mam pojęcia przeciw komu go użyć
Ilość odsłon: 3205

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

maj 10, 2017 22:48

Dla mnie też świetny:) pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-3

maj 10, 2017 22:46

ag, niesamowity tekst. Jestem pod wrażeniem:)

maj 10, 2017 22:32

" Nie pamiętam jak smakuje tytoń w twoich ustach, ani czystej barwy oczu"--> nie pamiętam... ja błędu nie widzę, chyba, że jestem zezowata...
Aga, wiersz genialny! Pozdrawiam :)

maj 10, 2017 21:12

"nie pamiętam jak smakuje tytoń w twoich ustach
ani czystej barwy oczu" - czy tu nie ma błędu?
jest dobrze, życiowo, to ważne
pozdrawiam