Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Podaruj mi brązową sukienkę.
Chociaż prawie o niej zapomniałam,
Wciąż pasuje do moich oczu.
Sprzedawca zakończy transakcję,
Obejrzy się za mną na ulicy,
Będę ją nosić wyłącznie dla Ciebie.
Miłość zamieści ją wśród skarbów.
Przybierze w to, co bezcenne.
Ozdobi złotem.
Spali. Być może.
Ilość odsłon: 3385

Komentarze

Konto usunięte

2-32-3

maj 13, 2017 14:15

Zapomniałaś o czymś, co jest jeszcze w sklepie? Może razem ją oglądaliście...acha:)
Oczywiście zwracam się do peelki:)
Uważam, że brąz to niech ona sobie daruje:)

maj 13, 2017 13:24

Dziękuję Tomaszu, jak polecasz - nie omieszkam przestudiować :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

maj 13, 2017 13:21

Polecam lekturę Krytyka:
http://poemax.pl/profil/85-mithril

maj 13, 2017 13:19

Pozdrawiam Cię więc walentynkowo Mithril i dziękuję za czytanie :)

maj 13, 2017 13:15

...infantylny, kawonaławiczny walentynkowizm

maj 13, 2017 12:54

Mgiełko, Tomku, dziękuję za wgląd i ten... głębszy wgląd również, i za to, że podzieliliście się ze mną swoimi wnioskami :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

maj 13, 2017 12:27

Rozumiem, u mnie ubrania, ozdoby to symbole :) ciesze się z Twojej opinii Tomaszu, wiadomo, że podziw, to nie miłość :) Ten wiersz czyta Ci się lepiej niż wcześniejszy, dobrze zrozumiałam? Pamiętam utwór o morzu i rzece :) Pewnie! :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

maj 13, 2017 12:24

Jest jeszcze jedna rola dla sukienki. Ukochany może wznieść ją na piedestał i nic poza tym.
I wcale nie piszę z przekąsem (pamiętasz mój wiersz o rzece i morzu?).
To mi się jakoś nieco lepiej czyta.
Pozdrawiam.

maj 13, 2017 12:13

Pozdrawiam czytelników, tych przyszłych również :)

maj 13, 2017 12:11

Mam każdy w szafie :) Ech! Ale ze mnie peeeeeelka! :) Luz :)