Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript, który jest wymagany aby wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji
naszego serwisu.
Proponujemy, abyś zaktualizował/zaktualizowała Twoją przeglądarkę na nowocześniejszą, na
przykład
Google Chrome
lub
Operę
Oczywiście jeśli nie chcesz zaktualizować swojej przeglądarki, nie zmuszamy Cię do tego, nadal możesz przeglądać
bez większych problemów nasze zasoby.
Komentarze
Irro
styczeń 10, 2023 22:10
Właśnie, ten wiersz taki biały nie jest. Są rymy: odległe i bliższe: kolory - zielony, zielony/ pokłony - korony, dna - szkła. Chodziło mi o taką maks. prostotę, podkreśloną rytmem i rymem. To są rzeczy podstawowe/ pierwsze: liczby, kolory, na końcu pozostaje odłamek szkła...
Mam jeszcze w zanadrzu taką wersję, gdzie te kolory w końcówce powracają, zmianiając znaczenie. Jak myślicie?
Szósty dzień stycznia,
trzy kolory: niebieski,
czerwony, zielony.
Trzej Królowie z trzech stron
przychodzą, oddają trzy
pokłony. Peleryny z nylonu,
chorągiewki, papierowe korony.
Jest płytka zieleń i błękit bez dna.
Jest czerwień słońca w odłamku szkła.
wokka
styczeń 10, 2023 21:22
Rym pokłony-korony trafnie oddaje atmosferę zdarzenia, dziecięcej imprezy z trzema królami, dlatego bym go nie usuwał.:))
x l a x
styczeń 10, 2023 21:10
No, bo wiersz biały, a rym wygląda na niezamierzony. Poza tym to częstochowski "pokłony-korony" ;-) trochę haczy. Co do reszty, jest OK. Z tymi "pelerynami z nylonu" trafiłeś.
Irro
styczeń 10, 2023 19:26
Dzięki Marek! Cieszę się, że trafił i przypadł ;) A ten rym dlaczego niezręczny?
x l a x
styczeń 10, 2023 18:51
Wow! Synteza bardzo zgrabnie zrobiona i z paru słów mamy cały obraz taniego blichtru i rozczarowania Autora pogodą (i nie tylko). Jedynie co bym zmienił, to żeby usunąć niezręczny rym i dałbym "Korony z papieru". Ale wiersz podoba mi się. Zdrówka