Nuria Nowak
Ażurowo nieustępliwy
stopa na wzór
łabędziej szyi porusza wdziękiem
pokłady tkliwości gęsto tkanych oczek
nie odrywam wzroku
ale odrywam z każdego dnia
tę chwilę kiedy rozebrana ze snu
odprawiasz misterium pończochy
jak kolekcjoner zbieram
najładniejsze wstąpienia w poranek twoich stóp
które godzinami niosą czas
nim w moich dłoniach staniesz się znów bosa
Ilość odsłon: 614
Komentarze
Dagny
grudzień 09, 2023 12:16
Początek ładny, ale już grafomanią są :
„ pokłady tkliwości gęsto tkanych oczek”,
w drugiej strofie : nie wiem jak można nie odrywać wzroku, jednocześnie odrywając „chwile”, ale niech będzie, natomiast „ misterium pończochy” jest jednym z tych paskudztw, które będą ( ufff) jeszcze długo dzwonić w czytelniczych uszach…warum???
Trzecia strofa, aż się prosi o inny obraz niż stopy, ale jeśli już nie może być, to przynajmniej o solidne okrojenie z „ nadsłodyczy”.
Nuria Nowak
grudzień 09, 2023 11:59
"nie odrywam wzroku
ale odrywam z każdego dnia
tę chwilę kiedy rozebrana ze snu
odprawiasz misterium pończochy"
........czyli na pamiątkę, odrywa chwile kiedy p-lka po przebudzeniu odprawia misterium , bo teraz widzi, a boi się , że może zapomnieć, więc kolekcjonuje ten widok.
Już jaśniej nie potrafię:)
Rafał Hille
grudzień 09, 2023 11:53
trochę nie rozumiem tego
tą chwilę kiedy rozebrana ze snu
odprawiasz misterium pończochy