co z tego że lirycznie, skoro bardzo płytko, zero tematu, zero klimatu, szkoda czasu na czytanie, wierszyk o kant ściany odbić, tylko do tego się nadaje, kosz
Toya, dla mnie bez "a", w innym kontekście literackim uznałabym to zakończenie za egzaltację, tutaj jednak - ominęłaś ją szerokim łukiem, a to nie lada Sztuka właśnie :) Pozdrawiam ciepło :)
Komentarze
Toya
czerwiec 04, 2017 17:14
Joanno - dziękuję. Pozdrawiam:)
Justyno - w obiegu są obecnie dwie wersje: z "a" i bez. Cały czas się zastanawiam, która opcja lepsza.
Dziękuję i odpozdrawiam:)
Krzysztof
czerwiec 04, 2017 16:57
co z tego że lirycznie, skoro bardzo płytko, zero tematu, zero klimatu, szkoda czasu na czytanie, wierszyk o kant ściany odbić, tylko do tego się nadaje, kosz
Justyna Babiarz
czerwiec 04, 2017 16:38
Toya, dla mnie bez "a", w innym kontekście literackim uznałabym to zakończenie za egzaltację, tutaj jednak - ominęłaś ją szerokim łukiem, a to nie lada Sztuka właśnie :) Pozdrawiam ciepło :)
Konto usunięte
czerwiec 04, 2017 16:37
Jest nad czym przystanąć.
Podoba się.
Pozdrawiam
Toya
czerwiec 04, 2017 16:05
RozaR - ludzie zawsze giną. W wypadkach, z rąk innych albo własnych. Życie.
ag01 - bardzo mnie to cieszy:)
Dziękuję.
RozaR
czerwiec 04, 2017 15:48
A już myślałem że to o zamachach w Londynie .
Tam dopiero się zmieniło .
Tak głupio o sobie- gdy giną ludzie .
ag01
czerwiec 04, 2017 15:41
Mnie porwałaś od a do z. Krótko, ale dosadnie ;)
To ten z tych Twoich lepszych :)
Toya
czerwiec 04, 2017 15:40
To z wrodzonej skromności, która nie pozwala zabłysnąć:) Żart, oczywiście.
Dziękuję.
Mithril
czerwiec 04, 2017 15:36
...finał cokolwiek ubogi, bez tego (zawiązującego) "wow", który najczęściej wieńczy krótkie formy