x l a x
unikalne sposoby wykorzystania powietrza
coraz częściej słyszę "oddychać - nie oddychać"
pewnie w końcu zabrzmi wieczne oddychanie racz
czyżby sztuka pranayamy wtargnęła bez pukania
czasem zadręczam się sam, tak z
przyzwyczajenia
gdy akurat nie ma nic nieświętego
w telewizji
walczę o tlen z oparami dnia
powszedniego
staram się być otwarty na
wieczność
na przeszkodzie stoi zawsze brak
czasu
broń mnie panie boże od światełek
w tunelu
a jeśli już - niech to będzie sportowy
samochód
pompatyczna toccata i fuga rozpiera ściany świątyń
tymczasem robię sobie głębszy wdech kadzideł
zostawię ci puste dłonie i parę
pytań bez odpowiedzi
‘dość mam gorącego blaszanego
dachu, Maggie’
zamruczę na pożegnanie przed
ostatnim życiem
poszukam odpowiedzi, tajemnicy Wiecznej Respiracji
Komentarze
Anya
lipiec 03, 2017 22:19
Dla mnie świetny, przeczytałam z przyjemnością...
x l a x
lipiec 03, 2017 22:12
Sasza, Zingara, dziękuję za przemyślenia i opinię.
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 15:48
A już to zamruczę, jezusie chyba i bez zaznaczenia cytatu w miarę ucywilizowany człowiek wie? Początek to stan prześwietlenia i jeszcze jeszcze miałam nadzieję, ale no nie
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 14:43
bardzo się podoba :)
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 13:42
Tytuł jak unikalne sposoby zamrażania jajek tylko sens w drugą stronę
Pozdrawiam.
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 13:39
Tylko dość mam gorącego blaszanego dachu a poza tym sorry nic
Lena Pelowska
lipiec 03, 2017 13:05
może te liftingi nadały mu spójności. coś pamiętam: "oddychać, nie oddychać".
x l a x
lipiec 03, 2017 12:54
Wprawdzie wiersz nie pierwszej świeżości, ale po wielu liftingach. Dzięki za docenienie
Lena Pelowska
lipiec 03, 2017 12:32
tym razem bardzo mi się podoba Twój wiersz, zabieram go w całości. jest spójny, emocjonalny i czuć w nim peela. pozdrawiam!
x l a x
lipiec 03, 2017 12:26
Dzięki, również pozdrawiam