Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


czołówka w kinie ostatni rząd 
i rozrzucony popcorn 
po ścianach pierwsze takty 
myśli rozbiegają się

blondynka w promieniach 
romans nad brzegiem 
zimny wiatr przy dotyku skóry

ziarenka piachu na wargach
włosy nie zakrywają źrenic
zlewają się spojrzenia

drży skóra muśniecie pierwsze szyi
wzbiera się w żyłach euforia
wraz z przypływem splecione uda

zachód słońca a księżyc 
przygryza cienie wśród ziaren kwarcu
rozmiękcza sceneria zmysły

serce nie protestuje 
jestem częścią widowiska
pochłaniając obraz

utożsamiam się z bryzą nad wydmami 
chmurą w kamuflażu rzeczywistości 
obieram drogę na skróty

unosząc się nad co 
jest smutne i zgorzkniałe 


zabieram cząstki piękna z fotela

*****************************************


czołówka w kinie ostatni rząd 
rozrzucony popcorn pierwsze takty 
akustyka dodaje scenerii rozbiegają się myśli 

blondynka w promieniach 
nad brzegiem romans 
zimny wiatr przy dotyku 

ziarenka piachu na wargach 
zlewają się spojrzenia 
włosy nie zakrywają źrenic 

drży skóra muśniecie pierwsze szyi 
wzbiera się w żyłach endorfina 
splecione uda wraz z przypływem 

zachód słońca pieści cienie 
a księżyc wschodząc podkreśla scenerie 
jestem częścią widowiska 

serce nie protestuje pochłaniając obraz 
utożsamiam się z bryzą nad wydmami 
chmurą w kamuflażu rzeczywistości 


obieram drogę na skróty 
unosząc się nad 

co jest smutne i zgorzkniałe 

zabieram cząstkę z fotela

Ilość odsłon: 2984

Komentarze

lipiec 16, 2017 12:05

w każdym bałaganie (chaos ) jest porządek ) nie będę cie żywił sensacją i pożywką -haaa jesteś tutaj najlepszy))))

lipiec 16, 2017 11:16

Totalny bałagan, piszesz bez sensu, kosz

Konto usunięte

2-4

lipiec 16, 2017 10:41

Czytałem. Druga wersja jest lepsza.
Pozdrawiam.

lipiec 16, 2017 10:20

cześć Tomasz dlatego napisałem drugą wersje(poniżej) czasami padam na pysk pisząc (czasami jest dobrze czasami jest tragicznie i grafomanie )))zdrowia życzę

Konto usunięte

2-4

lipiec 16, 2017 10:12

Szósta i siódma zwrotka mi nie podchodzą. Puenta niezła. Jeszcze te *ziarna kwarcu (nie mój gust, wiem, że lubisz takie metafory). Początek i puenta bardzo fajne.
Pozdrawiam.

lipiec 16, 2017 10:07

Maks dziękuje pięknie cenie twoje zdanie )))życzę poczucia humoru,do następnego...

lipiec 16, 2017 10:06

czołówka w kinie ostatni rząd
rozrzucony popcorn pierwsze takty
akustyka dodaje scenerii rozbiegają się myśli

blondynka w promieniach
nad brzegiem romans
zimny wiatr przy dotyku

ziarenka piachu na wargach
zlewają się spojrzenia
włosy nie zakrywają źrenic

drży skóra muśniecie pierwsze szyi
wzbiera się w żyłach endorfina
splecione uda wraz z przypływem

zachód słońca pieści cienie
a księżyc wschodząc podkreśla scenerie
jestem częścią widowiska

serce nie protestuje pochłaniając obraz
utożsamiam się z bryzą nad wydmami
chmurą w kamuflażu rzeczywistości

obieram drogę na skróty
unosząc się nad co
jest smutne i zgorzkniałe

zabieram cząstkę z fotela

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 14, 2017 17:02

Janusz, tu jest kawałek do analizy, ale trochę chatycznie podane i trudno tu o zbudowanie jakiegoś tematu wiersza. Generalnie to dzisiaj zostawiam po sobie neutralny kurz. :-)

lipiec 13, 2017 18:24

dziękuje za komentarz ))))

lipiec 13, 2017 18:18

Bezmyślne.