Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

skończyła się moja jazda skończyła się moja matka 

wieku sześćdziesięciu lat kiedy nie było ruskich 

ani niemców którzy nie zapłacili reparacji wojennych 

 

jeśli fakty mi się nie zgadzają to ja to pierdolę 

tak jak ona pierdoliła wszystkich ale nic z tego 

nie wyszło oprócz bezdomnego który potrafi 

 

wiele znieść a nawet wynieść kilka złotych 

uciec domu bo też miał piętnaście lat 

i toczył wojny które miażdżą każdą pamięć 

Ilość odsłon: 3360

Komentarze

październik 08, 2017 21:04

Z wiersza wynika tylko, że ktoś zmarł i to burzy ogromne emocje w peelu lub autorze. Jako czytelnik przechodzę obojętna.

październik 08, 2017 15:42

Dobry tekst, zatrzymał. Wiele tu można wyczytać między wersami. Ale ja też czytam bez " każdą" w ostatnim. No i te czerwone wężyki i pourywane słowa - w czym Ty piszesz? :)

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 08, 2017 15:19

Sorry Paweł. Wydaje mi się, że Adiegaart jest poważnym człowiekiem i nie potrzebuje adwokata.

Ale pewnie masz rację...

Przepraszam Artur. Pozdrawiam

październik 08, 2017 14:25

bardzo realny i smutny tekst i w zapisie nic bym nie zmieniał życie nie jest słodkie czasami jest bolesne i wulgarne ))pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

październik 08, 2017 13:53



"To mi się nie podoba. Widziałbym tu jednak odniesienie do podróży... zastanów się proszę bo taki wydźwięk poszerzyłby (na pewno moje horyzonty) "

nie narzucaj zmian które szkodzą

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 08, 2017 13:19


Po pierwsze... mam tu refleksję nad tym co mnie stwarzało. Trudno mówić o tym co zakopaliśmy w ziemi chcąc zapomnieć, a tu nagle obok nas zaczyna coś z tego wyrastać.
Żyjemy w cieniu tego co było. Z historią trzeba się pogodzić nawet jeśli jest niezgodna z nami.
Mam wrażenie że peel czuje się jakby z niczego chciał stworzyć coś. Konfrontuje się z przeszłością chce wyrzucić wszystkie zdjęcia z albumu. Zdrapać szczenięcym cyrklem z zerówki twarze uśmiechnięte, które były mu znajome.
Tak nagle dorosnął i poznał prawdę, że nie wszystko jest takie piękne. Że każdy dzień był wyrwany diabłu, przekupiono go by mógł on-peel spokojnie żyć.
Peel nie był na to gotowy
Myślę że taka konfrontacja tego co było z tym jakie mieliśmy wyobrażenie o tym wzbudza tak silne emocje które pragną spalić wszystko za sobą. Czy warto?...

Po drugie. Dla mnie słowo "jazda" jest zbyt wieloznaczne. Jeśli to z języka potocznego to.. ja bym ujął inaczej. To mi się nie podoba. Widziałbym tu jednak odniesienie do podróży... zastanów się proszę bo taki wydźwięk poszerzyłby (na pewno moje horyzonty)

W puencie nie podoba mi się "każdą" samo określenie pamięć jest wystarczające. Wiem że czasem mówi się o szufladkach w głowie ale mimo to zrezygnowalbym z tego słówka.

Dla mnie ogólnie jest dobry tekst. Jeśli to zakończenie cyklu to chętnie poczytam całość raz jeszcze

Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

październik 08, 2017 13:17

wkurza mnie ten czerwony kolor
poza tym dobry tekst


październik 08, 2017 12:27

Emocje można inaczej pokazać, brak umiejętności !

październik 08, 2017 09:32

Krytyku!
Wulgaryzm "wnosi" emocje peela.
Jaki wulgaryzm, taka osoba używająca wulgaryzmu.
Inaczej mówiąc, słowa charakteryzują osobę, która je wypowiada.

październik 08, 2017 01:07

Wulgaryzm dyskwalifikuje tekst nic nie wnosi !