Joanna-d-m
Ekshume
Za krótkie moje ręce by
światełko zapalić
Przeprowadziłam więc ciebie
Jak dobrze mi teraz
Małymi kroczkami
Bliżej
coraz
Bliżej
Ilość odsłon: 2743
Za krótkie moje ręce by
światełko zapalić
Przeprowadziłam więc ciebie
Jak dobrze mi teraz
Małymi kroczkami
Bliżej
coraz
Bliżej
Komentarze
Konto usunięte
listopad 11, 2017 17:11
wzruszyłaś mnie Joasiu
imre
listopad 11, 2017 16:45
Czytam wiersz o tęsknocie za ludźmi za życiem.
Peel przyprowadza ukochanego, może wzbudzając w nim niespokojny sen, może zwracając jego wzrok na zdjęcie przy na pół pustym łóżku...
kłuje mnie w serce że jedyną drogą jest tylko ta przez którą idziemy. "Nic dwa razy się nie zdarza" nikt dwa razy nią nie przejdzie. Każdy dojdzie
Dziękuję za chwilę zadumy
pozdrawiam
Joanna-d-m
listopad 03, 2017 22:17
Tomku, Leszek nie napisał, że zadumał - to ja, ale cieszy mnie, że Ciebie pozytywnie zdumiał. Dziękuję.
Pozdrawiam
Tomek
listopad 03, 2017 21:50
A ja wiersz czytam podwójnie, ta dwoistość się raczej wyklucza:
Peelka czuje, że znowu jest z kimś, kto odszedł stąd. I to jest takie radosne.
Drugi sposób, to podążanie małymi kroczkami ku śmierci. Tam, gdzie - ponoć - wszyscy się spotkamy. I tu tej radości jest mniej.
Nie zadumał mnie ten tekst, raczej pozytywnie zdumiał. Bo to podobna treść, wbrew pozorom.
Pozdrawiam.
Joanna-d-m
listopad 03, 2017 21:10
Leszku, dziękuję za pozytyw a szczególnie za zadumę
Pozdrawiam
Leszek.J
listopad 03, 2017 19:29
Pamiętamy o zmarłych, myślimy o nich a co jest z tamtej strony? Wiersz daje do myślenia, oceniam na pozytyw.
Pozdrawiam