Leszek.J
Weterani
Germanistykę zaliczyliśmy
ja po Majdanku ty z Auschwitz
wspominamy czasy gdy brakło nadwagi
by zerwać druty i połamać lufy
i nach westen marschierend
zabrakło sił w krtani by rozwalić kraty
pieśnią zwycięstwa mocą racji stanu
szablą na tygrysy pałaszem w pantery
utorować drogę nie oszczędzać krwi
szeleszczą ordery i plączą się sznury
szeptem zagłuszamy łoskot tamtych salw
weterani z musu jeńcy obcej woli
stańmy do apelu gdy nadchodzi dzień
fanfar i meldunków szczęścia urodzonych
w czasach kiedy słońce osuszyło krew
Ilość odsłon: 2740
Komentarze
Leszek.J
listopad 10, 2017 10:59
- czytam
Leszek.J
listopad 10, 2017 10:58
Dziękuję Doroto, zawsze chętnie czyta Twoje publikacje i komentarze.
Pozdrawiam
Dorota
listopad 09, 2017 21:36
sprawnie i ciekawie...pierwsza cząstka super :) czasami nie da się uniknąć patosu....ja czasem też wrzucę za dużo...miło było przeczytać. pozdrawiam
Leszek.J
listopad 09, 2017 18:19
Dziękuję Ado, to miłe z Twojej strony.
Pozdrawiam
Ada
listopad 09, 2017 00:48
Mocny temat, ale dobrze wyważony. Gratuluję.
Leszek.J
listopad 08, 2017 21:07
Dzięki Krytyku, zawsze miło mi Cię gościć.
Pozdrawiam
Krytyk
listopad 08, 2017 20:52
Jak zawsze ciekawy i wyjątkowy...
Leszek.J
listopad 08, 2017 19:23
Witaj warlock, to tak z okazji 11 listopada, dzięki za czytanie i ślad.
Pozdrawiam
Witaj Ewo, a ja tak od początku nauczyłem się pisać rytmicznie, inaczej nie bardzo mi wychodzi.
Dziękuję za czytanie i przychylny komentarz.
Pozdrawiam cieplutko
Dziwna
listopad 08, 2017 18:18
Czyta się tak rytmicznie, im dalej w wiersz, tym bardziej rytmicznie i bardziej podniośle, i tak dostojnie.
Nie umiem pisać takich wierszy.
Tym bardziej podziwiam.
Pozdrawiam:)
Konto usunięte
listopad 08, 2017 17:43
Ups, przepraszam ,,nietuzinkowy'' razem się przecież pisze, jeszcze raz pozdrawiam.