Szalony
anielski śpiew
rozproszone słońcem
myśli zwijam w kłębek
wzrokiem chowam w cieniu drzew
słychać dziewczęcy głos
wokół fontanny światła
jasna smuga
wiruje w anielskim śpiewie
jak w tańcu
kiedy cichnie śpiew znika światło
Ilość odsłon: 2503
Komentarze
lu*
listopad 16, 2017 19:51
Hm. Jasnowidz:)))
Szalony
listopad 16, 2017 19:47
Uśniesz spokojnie
lu*
listopad 16, 2017 19:42
No ja dzisiaj nie usnę :)))
Szalony
listopad 16, 2017 19:35
Lucynko szczerość w wierszu to jedno najważniejsze to obudzi
wyobraźnie emocje w pisaniu dziękuje za tak miły komentarz
lu*
listopad 16, 2017 19:07
Nie potrafię oderwać Twoich wierszy od Ciebie. Są tak szczere i osobiste. To zaleta, wielu ludzi pisze, żeby budować swoje wyobrażenie o sobie. Ty piszesz o znajomych Tobie światach, pięknie i prosto! Ciągle zadaję sobie pytanie, jak ja to przeczułam? Przecież nie wiedziałam!
Zamiast "światło" dałabym "światła" w piątym wersie :) połączy Ci pięknie końcówkę
Ostatni wers osobno. On jest podsumowaniem, należy mu się :)
Tak jak jest też jest ok. Pamiętaj jednak, że to portal warsztatowy, i każdy jak się wczuje, będzie chciał pomóc :)))